Amp futbol. Przemysław Świercz i Artur Kurzawa o radości po wywalczeniu brązowego medalu mistrzostw Europy

- Radość była ogromna. Do tej pory mam zdarty i zmęczony głos. To był zasłużony i wypracowany brązowy medal, więc radość też jest potrzebna. Cały zespół na ten medal zapracował – ocenił środkowy obrońca.

W obozie Biało-Czerwonych po zwycięstwie nad Sborną zapanował szał. Zabawa szybko przeniosła się z szatni w inne rejony stadionu.

- Byliśmy wszędzie, ta radość trwała do białego rana – powiedział kierownik reprezentacji Artur Kurzawa. - Byliśmy nie tylko na stadionie i w szatni. Udaliśmy się również do strefy mieszanej, gdzie czekali na nas dziennikarze. Następnie radość przeniosła się do hotelu. Tam świętowaliśmy razem z kibicami, którzy czekali na nas pod hotelem. Z tego medalu będziemy się cieszyć przez kolejne tygodnie i miesiące – dodał.

Jeszcze w sobotę nie było tak różowo. Tego dnia Polska przegrała z Hiszpanią 1:2 i stało się jasne, że nie wywalczy u siebie złota. Smutek był tym większy, że Biało-Czerwoni w niczym rywalom nie ustępowali. Na szczęście szybko udało się wymazać z głów tamto niepowodzenie.

- Cieszymy się, że ostatni mecz turnieju był tym zwycięskim. Nasze głowy teraz tylko tym są zajęte. Jesteśmy pełni radości, nasze zabawy i tańce trwały do rana – przyznał Świercz.

Amp futbol jest stosunkowo nową dyscypliną. Jej początki sięgają lat 80. poprzedniego wieku. Pierwsze oficjalne mistrzostwa Europy rozegrano dopiero w 2008 roku.

- Jest kilka różnic w stosunku do dwunożnego futbolu. Przede wszystkim to, że gramy o kulach, bez protez. Gramy krócej niż dwunożni, bo 2 x 25 minut. W polu jest siedmiu zawodników. Jeżeli chodzi o faule, to nie możemy zagrywać piłki kulą ani kikutem. Nie ma u nas spalonych. Rzuty z autów wykonujemy nogą z linii bocznej. Nasz bramkarz nie może opuszczać pola karnego. Zmiany wykonujemy w systemie hokejowym. Zawodnik, który schodzi z boiska, może na nie za jakiś czas wrócić. W każdej połowie trener może wciąż minutowy czas. Pozostałe elementy, zarówno w kwestii przepisów, jak i taktyki, są bardzo podobne do tych z piłki dwunożnej lub halowej – tłumaczył Świercz.

Od siedmiu sezonów w Polsce funkcjonują rozgrywki amp futbol ekstraklasy.

- PZU AMP Futbol Ekstraklasa odbywa się w systemie turniejowym. Każdy klub w Polsce organizuje taki turniej. Mamy pięć zespołów, który rywalizują w rozgrywkach ligowych – Legia Warszawa, Wisła Kraków, Widzew Łódź, Kuloodporni Podbeskidzie Bielsko-Biała i Warta Poznań. Kibiców w Krakowie podczas naszych meczów było wielu. Myślę, że dyscyplina bardzo się spodobała, a ludzie zakochali się w amp futbolu – powiedział Kurzawa.

W finale Hiszpanie przegrali 0:6 z Turcją.

Autor: br/TG / Źródło: eurosport.pl