"3.11". Niezwykły hołd japońskich piłkarzy
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
11/03/2014, 14:58 GMT+1
Dokładnie trzy lata temu Japonię nawiedziło potężne trzęsienie ziemi, które wywołało falę tsunami, a w rezultacie katastrofę w elektrowni atomowej Fukushima. Niezwykły hołd ofiarom kataklizmu złożyli piłkarze występujący w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Foto: Eurosport
Mecz został rozegrany w australijskim Gosford, gdzie miejscowi Central Coast Mariners podjęli faworytów z Japonii - Sanfrecce Hiroszima. Niespodziewanie zwyciężyli gospodarze, 2:1.
To goście objęli pierwsi prowadzenie. Po bramce Tsukasy Shiotaniego goście nie wpadli sobie w objęcia. Upadli za to na murawę, tworząc napis "3.11" - upamiętniający datę wydarzenia. Jeden z piłkarzy stanął przed nimi i złożył dłonie w geście modlitwy.
Największa od czasów Czarnobyla
11 marca 2011 roku trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera i gigantyczna fala tsunami spowodowały awarię systemów chłodzenia i w rezultacie stopienie się prętów paliwowych w elektrowni atomowej Fukushima I we wschodniej Japonii.
Awaria spowodowała znaczną emisję substancji promieniotwórczych. Była to największa katastrofa nuklearna od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku. W sumie kataklizm pochłonął prawie 16 tysięcy ofiar.
Autor: kcz/kwoj / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama