Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

1/2 finału Pucharu Niemiec. Werder - Bayern. Max Kruse: to śmieszne

Emil Riisberg

25/04/2019, 05:52 GMT+2

Bayern pokonał na wyjeździe Werder 3:2 i awansował do finału Pucharu Niemiec. Z takim rozstrzygnięciem nie może pogodzić się kapitan bremeńczyków Max Kruse. - To śmieszne - grzmiał o rzucie karnym podyktowanym dla rywali w 80. minucie spotkania.

Foto: Eurosport

Na dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu w pole karne gospodarzy przedarł się Kingsley Coman. Francuz walczył o piłkę z Teodorem Gebreselassie, za chwilę padł na murawę. Zderzenie nie wydawało się brutalne, ale sędzia Daniel Siebert wskazał na jedenasty metr.
Kiedy arbiter skontaktował się z asystentami od VAR-u, wydawało się, że ze swojej decyzji się wycofa. Do tego jednak nie doszło. Rzut karny na gola zamienił Robert Lewandowski. Bayern wyszedł na prowadzenie 3:2 i już go nie oddał.

Dwa punkty widzenia

- Jeśli to był karny, to jest to śmieszne. Kontakt między zawodnikami był minimalny - denerwował się przed kamerą ARD Kruse. - To zdecydowanie za mało. Gdyby sędzia od razu nie podyktował faulu, to VAR by nie zareagował - dodał.
A czy napastnik czuje się oszukany? - Tu nie chodzi o oszustwo. Przecież mamy na dowód wideo. Wszyscy widzieli, co się wydarzyło - grzmiał.
Zupełnie inaczej sytuację podsumował prezydent Bayernu Uli Hoeness. - Stuprocentowy karny. Nie ma żadnej dyskusji. Rozmawiałem z Kingsleyem, powiedział, że był kontakt, że czuł uderzenie łokciem - stwierdził.
Bawarczycy zagrają w finale po raz 23., a wielka w tym zasługa Lewandowskiego. W środowy wieczór Polak trafił też na 1:0. W sumie snajper uzbierał w tej edycji rozgrywek pięć trafień i tylko o jedno ustępuje Pierre-Michelowi Lassodze z Hamburga.
O trofeum Bayern zagra 25 maja z RB Lipsk. Transmisja w Eurosporcie 1.
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl, bild.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama