Lindsey Vonn została najstarszą zwyciężczynią zawodów Pucharu Świata w historii. Lepsza od Didiera Cuche'a

Ona wciąż to ma. Wygrywając piątkowy zjazd w St. Moritz, Lindsey Vonn jeszcze raz zapisała się na kartach historii. Jedna z najlepszych alpejek została najstarszą zwyciężczynią zawodów Pucharu Świata w historii. W sobotę w tej samej szwajcarskiej miejscowości odbędzie się kolejny zjazd, a w niedzielę zawodniczki wystartują w supergigancie.

Vonn po piątkowym zjeździe PŚ w St. Moritz

Źródło wideo: Eurosport

Na trasie pierwszego w sezonie zjazdu 41-latka była zdecydowanie najlepsza. Jej czas to: 1.29,63. Dosyć niespodziewanie drugie miejsce zajęła Austriaczka Magdalena Egger, która straciła do Amerykanki aż 0,98 s. Trzecia, ze stratą 1,16, była jej rodaczka Mirjam Puchner.
picture

Vonn najlepsza w piątkowym zjeździe PŚ w St. Moritz

Źródło wideo: Eurosport

- Widziałam przejazdy innych zawodniczek. Wiedziałam, że sama muszę pojechać szybko, dynamicznie i czysto. To był dobry przejazd, ale nie bezbłędny. Zdziwiłam się trochę tym wynikiem. Lepiej czuję się obecnie w supergigancie, więc nie mogę się doczekać kolejnych startów - powiedziała na mecie Vonn.
Jak przyznała, z równowagi trochę wytrąciła ją sytuacja z czwartkowego treningu, gdy musiała przerwać przejazd z powodu wypadku Szwajcarki Michelle Gisin.
picture

Vonn po piątkowym zjeździe PŚ w St. Moritz

Źródło wideo: Eurosport

Wyprzedziła szwajcarską legendę

Dla Amerykanki było to 44. zwycięstwo w zjeździe i 83. w Pucharze Świata, a pierwsze od 2018 roku.
- Mamy tutaj trzy wyścigi. Trzeba zachować energię. Wiem, co mam robić w kolejnych dniach. Jestem podekscytowana kolejnymi startami - mówiła.
Piątkowym triumfem zapisała się w historii jako najstarsza zwyciężczyni cyklu Pucharu Świata. Dotychczasowym rekordzistą był Szwajcar Didier Cuche, który triumfował w supergigancie w Crans-Montana w lutym 2012 roku w wieku 37 lat i 192 dni. Vonn w piątek miała dokładnie 41 lat i 55 dni. Podczas ceremonii na podium nie potrafiła ukryć łez.
picture

Vonn szczęśliwa i dumna

Foto: Getty Images

Amerykanka jest w elitarnym gronie alpejczyków, którzy w PŚ wygrali zawody we wszystkich konkurencjach. Po raz pierwszy stanęła na najwyższym stopniu podium 3 grudnia 2004 roku po zjeździe w kanadyjskim Lake Louise. Wówczas startowała pod panieńskim nazwiskiem Kildow, do którego nie wróciła po rozwodzie. W piątek po raz 139. zajęła miejsce w czołowej trójce pucharowych zawodów.
Vonn czterokrotnie zdobyła Puchar Świata, wywalczyła też trzy medale olimpijskie, w tym złoty w 2010 roku w Vancouver w zjeździe. W zdobyciu kolejnych ma jej pomóc były znakomity norweski alpejczyk Aksel Lund Svindal, którego włączyła do swojego sztabu. Jak podkreśliła przed zawodami w St. Moritz, to właśnie przyszłoroczne igrzyska będą prawdopodobnie jej ostatnim celem w karierze.
W sobotę w St. Moritz odbędzie się kolejny zjazd, a w niedzielę alpejki wystartują w supergigancie.
(lukl)

dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama