Mikaela Shiffrin wygrała slalom w Copper Mountain. To jej 104. zwycięstwo w Pucharze Świata w karierze

Mikaela Shiffrin jest jedyna w swoim rodzaju. Amerykanka w wielkim stylu wygrała przed własną publicznością niedzielny slalom w alpejskim Pucharze Świata w Copper Mountain. To jej absolutnie rekordowe, 104. zwycięstwo w karierze w głównym cyklu.

Mikaela Shiffrin najlepsza w 1. przejeździe slalomu PŚ w Gurgl

Źródło wideo: Eurosport

30-letnia Shiffrin potwierdziła, że dwa miesiące przed igrzyskami olimpijskimi jest w doskonałej dyspozycji.
Wygrała wszystkie trzy slalomy w tym sezonie, a cztery z rzędu, licząc ostatni z poprzedniego cyklu.
Tak udany początek sezonu w jej koronnej konkurencji nie jest jednak niczym nowym - w sezonie 2018-19 była najlepsza w pierwszych pięciu, w 2016-17 - w czterech, a w 2019-20 - także w trzech.

Naprzód Mikaela, kochamy Cię

Przejazdom Amerykanki towarzyszył aplauz kibiców, bowiem Copper Mountain oddalone jest zaledwie o pół godziny jazdy samochodem od jej rodzinnej miejscowości Edwards. "Naprzód Mikaela, kochamy Cię" - napisano na jednym z transparentów.
Shiffrin, która prowadziła już na półmetku, wyprzedziła aż o 1,57 s Niemkę Lenę Duerr i o 1,85 Włoszkę reprezentującą Albanię Larę Colturi.
Polki w tej konkurencji nie startowały.


Niespodziewanie najlepszy czas drugiego przejazdu uzyskała 23-letnia Francuzka Caitlin McFarlane, co pozwoliło jej awansować z 28. miejsca na 12., najwyższe w karierze.
Shiffrin umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej PŚ i jest zdecydowaną liderką punktacji slalomu oraz główną faworytką lutowych igrzysk.
picture

Mikaela Shiffrin liderką po 1. przejeździe slalomu alpejskiego PŚ w Copper Mountain

Źródło wideo: Eurosport


(mb)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij