Tak się cieszył po golu, że pokazał zbyt wiele. "To wszystko dla niej"

Boisko w Porto Alegre było w fatalnym stanie
Boisko w Porto Alegre było w fatalnym stanieBrazylia po serii rzutów karnych wyeliminowała Paragwaj i awansowała do półfinału Copa America. Po spotkaniu w Porto Alegre na stan boiska mocno narzekał selekcjoner Canarinhos Tite. zobacz więcej wideo »Jan Mucha o trudnym meczu z Paragwajem
Video: Reuters Jan Mucha o trudnym meczu z ParagwajemJan Mucha o trudnym meczu z Paragwajemzobacz więcej wideo »Ronaldinho pozostanie w areszcie w Paragwaju
Video: Eurosport Ronaldinho pozostanie w areszcie w ParagwajuLegendarny piłkarz dostał się na teren Paragwaju, posługując się fałszywym paszportem. Ostatecznie Brazylijczyk został przyłapany na gorącym uczynku. Najbliższy czas spędzi w więzieniu. Przynajmniej do momentu zakończenia śledztwa. zobacz więcej wideo »
Paragwajski piłkarz Raul Babadilla mocno przesadził z radością po golu strzelonym w rodzimej lidze Primera Division. Zawodnik tak gorąco wiwatował, że nie tylko obnażył tors, ale i coś więcej. Wobec piłkarza wszczęto dochodzenie dyscyplinarne.
Do skandalu doszło w trakcie meczu ćwierćfinałowego fazy play-off ligi paragwajskiej pomiędzy Libertad i Guarani. Do 80. minuty był wynik 1:1, ale wówczas goście zaczęli trafiać do bramki. Najpierw uczynił to Cecilio Dominguez, a sześć minut później wynik ustalił Raul Babadilla.
Poniósł go entuzjazm
33-letni napastnik tak bardzo cieszył się po swoim trafieniu, że postanowił zrobić coś wyjątkowego. Biegnąc w kierunku kamery, najpierw zrzucił koszulkę, a potem zdarł z siebie kamizelkę ze sprzętem do pomiaru wysiłku. Punkt kulminacyjny miał jednak dopiero nadejść. W pewnym momencie rozemocjonowany piłkarz niemal ściągnął z siebie spodenki. W ostatniej chwili opamiętał się, ale oczom widzów i tak przez moment ukazało się jednak nieco za wiele.
Sędzia główny zawodów przyznał zawodnikowi żółtą kartkę za ściągnięcie koszulki, ale w protokole meczowym innych uwag nie miał. Skandal wybuchł za to w telewizji i internecie, gdzie odezwały się liczne głosy oburzenia i krytyki wobec piłkarza ekshibicjonisty.
"To wszystko dla niej"
Babadilla początkowo próbował obrócić szokujące zdarzenie w żart.
- Żałuję swojej celebracji gola. Mam nadzieję, że moja żona tego nie widziała. Powinna zachować spokój. To wszystko dla niej - żartował 33-latek.
Do śmiechu nie było jednak władzom federacji piłkarskiej Paragwaju (APF), które postanowiły wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec byłego reprezentanta. Według nieoficjalnych doniesień grozi mu długie zawieszenie w grze.
- Rozpoczęliśmy oficjalne postępowanie, choć nie otrzymaliśmy żadnej pisemnej skargi od sędziego. Uzyskaliśmy za to informacje z internetu, gazet i taśm. Powiadomiliśmy o tym Raula Bobadillę i ma on trzy dni na odwołanie - poinformował przedstawiciel APF Raul Prono.
Bobadilla nie jest piłkarzem anonimowym. W swojej karierze wystąpił 10 razy w reprezentacji Paragwaju. W Europie grał m.in. w Borussii Moenchengladbach, Young Boys, FC Basel czy FC Augsburg.