Hugo Millan zginął na torze MotorLand Aragon Circuit. Wypadek 14-letniego motocyklisty w Hiszpanii

W wypadku wziął udział polski motocyklista Oleg Pawelec, który w bardzo pechowy sposób nie był w stanie zapanować na swoim motocyklem w feralnym momencie.

Millan na drugim okrążeniu miał upadek, po którym próbował się podnieść, aby kontynuować jazdę. Kilku zawodników jadących za nim zdołało go ominąć, jednak Pawelec nie zdołał wyhamować i przy dużej prędkości wpadł na próbującego wyjechać poza tor Millana.

W kraksie Pawelec nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, o własnych siłach zszedł z toru.

Millan został zabrany karetką do pobliskiego szpitala, później został przewieziony śmigłowcem do specjalistycznej kliniki, w której jednak lekarzom nie udało się go uratować.

Rodzinę zmarłego w trudnych chwilach wsparł sześciokrotny mistrz serii MotoGP Marc Marquez. "Spoczywaj w pokoju Hugo Millan. Wysyłam najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom i całemu zespołowi" - napisał na Twitterze.

"Z głębokim żalem pragniemy poinformować, że Hugo Millan opuścił nas na zawsze. Zapamiętamy Twój uśmiech, ogromne serce i profesjonalizm. Spoczywaj w pokoju, Hugo. Zostaniesz na zawsze w naszych sercach. Będziemy Cię zawsze wspominać uśmiechniętego. Kochamy Cię" - te słowa z kolei znalazły się na twitterowym koncie akademii talentów Cuna de Campeones, do której należał 14-letni Hiszpan.

Autor: mb/TG / Źródło: PAP / Twitter / eurosport.pl