Zastrzyk finansowy dla Barcelony. Zarobi ponad 200 milionów euro
Lewandowski: na dziś pewne jest, że moja historia z Bayernem...
Video: tvn24 Lewandowski: na dziś pewne jest, że moja historia z Bayernem...30.05 | Piłkarze reprezentacji Polski w poniedziałek rozpoczęli zgrupowanie przed czterema czerwcowymi meczami w Lidze Narodów. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie Walia. Głos w sprawie swojej klubowej przyszłości zabrał Robert Lewandowski. - Na dziś pewne jest, że moja historia z Bayernem Monachium dobiegła końca - powiedział na konferencji prasowej kapitan kadry.zobacz więcej wideo »Majdan: Lewandowski radykalnie postawił sprawę
Video: tvn24 Majdan: Lewandowski radykalnie postawił sprawę30.05 | Robert Lewandowski przyznał w poniedziałek, że jego przygoda z Bayernem Monachium dobiegła końca. Do stanowczego stanowiska kapitana reprezentacji Polski odniósł się Radosław Majdan. - Jeżeli nie przejdzie teraz, w tym okienku transferowym, w Barcelonie może się wypromować inny napastnik i to miejscu zamknie się dla Roberta - wyjaśnił były kadrowicz na antenie TVN24.zobacz więcej wideo »Majdan o Lewandowskim: nadarzyła się okazja i to jest dobry...
Video: tvn24 Majdan o Lewandowskim: nadarzyła się okazja i to jest dobry...30.05 | Robert Lewandowski przyznał w poniedziałek, że jego przygoda z Bayernem Monachium dobiegła końca. Do stanowczego stanowiska kapitana reprezentacji Polski odniósł się Radosław Majdan. - Jeżeli nie przejdzie teraz, w tym okienku transferowym, w Barcelonie może się wypromować inny napastnik i to miejscu zamknie się dla Roberta - wyjaśnił były kadrowicz na antenie TVN24.zobacz więcej wideo »"Otwarta wojna", "totalna presja". Nie milkną komentarze po...
Video: Ewa Koziak / Fakty po południu "Otwarta wojna", "totalna presja". Nie milkną komentarze po...Robert Lewandowski zabrał głos w sprawie końca swojej przygody z Bayernem Monachium. Transfer będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron - powiedział na konferencji kapitan reprezentacji Polski. Jego słowa rezonują w całym piłkarskim świecie. Teoretycznie - jego kontrakt z mistrzem Niemiec jest ważny jeszcze przez rok. Jednak trudno w praktyce sobie wyobrazić współpracę, której nie widzi on sam.zobacz więcej wideo »Lewandowski o swojej przyszłości
Barcelona robi wszystko, by wyjść z finansowej zapaści i ponownie wrócić na futbolowy szczyt. Kataloński klub poinformował, że sprzedał część swoich praw telewizyjnych za ponad 200 milionów euro. Dzięki temu wygeneruje wyższe zyski kapitałowe i powinna mieć większe pole manewru na rynku transferowym.
W komunikacie podano, że firma inwestycyjna Sixth Street zainwestuje 207,5 miliona euro w zamian za 10 procent praw telewizyjnych, jakimi klub dysponuje do ligi hiszpańskiej przez następne 25 lat.
Barcelona nazwała porozumienie "dużym krokiem naprzód w poprawie stanu finansów klubu i pozycjonowania w stosunku do konkurencji". Władze klubu uzasadniają, że transakcja pozwoli Barcelonie wygenerować łączne zyski kapitałowe w wysokości 267 milionów euro w nadchodzącym sezonie.
Wydajna strategia
- Aktywujemy dźwignie ekonomiczne i realizujemy naszą cierpliwą, zrównoważoną i wydajną strategię, aby wzmocnić finansowe podstawy klubu – powiedział prezes Joan Laporta. Jego zdaniem Sixth Street jest sprawdzoną firmą na rynku piłki nożnej, doświadczonym inwestorem w światowym sporcie i mediach oraz partnerem, który wniesie znaczną wiedzę i zasoby. Umożliwi to niezależne zarządzanie operacjami klubu.
Sixth Street to globalna firma inwestycyjna, z główną siedzibą w San Francisco, zarządzająca aktywami o wartości 60 miliardów dolarów.
Tym samym Barcelona powoli odbudowuje się finansowo po kłopotach, które w zeszłym roku doprowadziły do odejścia z zespołu gwiazdy Lionela Messiego.
Lewandowski priorytetem
Klub z Katalonii latem chce dokonać kilku wzmocnień. Na celowniku znalazł się m.in. skrzydłowy Leeds United Raphinha, który jednak ma również ofertę z Chelsea, ale głównym celem transferowym od wielu tygodni pozostaje Robert Lewandowski.
Kontrakt Polka z Bayernem Monachium obowiązuje do czerwca przyszłego roku, ale napastnik zakomunikował już, że nie przedłuży umowy i chce zmienić klub w najbliższym oknie transferowym. Według medialnych doniesień interesuje go tylko transfer do Barcelony.
Do tej pory Bawarczycy nie zaakceptowali żadnej oferty od Dumy Katalonii, a główne osoby w klubie powtarzają, że "Lewy" wypełni swój kontrakt. Niewykluczone jednak, że propozycja w wysokości około 50 milionów euro sprawi, że na Allianz Arena zmienią zdanie i spełnią wolę zawodnika, który od sezonu 2014/2015 rozegrał w Bayernie 375 oficjalnych spotkań i strzelił 344 gole.