Duplantis pobije rekord świata, będzie "wyrzut emocji". Mistrz tyczki w Chorzowie
Tokio. Duplantis mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce
Video: Eurosport Tokio. Duplantis mistrzem olimpijskim w skoku o tyczceArmand Duplantis został mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce. Szwed nie zdołał jednak poprawić rekordu świata. Zobacz jego ostatnią próbę. Każda sekunda igrzysk olimpijskich w Tokio na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie w Playerze.zobacz więcej wideo »Najlepszy skok Duplantisa na mityngu w Goeteborgu
Video: Eurosport Najlepszy skok Duplantisa na mityngu w GoeteborguArmand Duplantis osiągnął wysokość 5.94 m i wygrał zmagania na stadionie Ullevi.zobacz więcej wideo »Duplantis już w 1. próbie zaliczył wysokość 6,03 m
Video: Eurosport Duplantis już w 1. próbie zaliczył wysokość 6,03 mNiesamowity Armand Duplantis pokazał swoją moc w mityngu Perche Elite Tour Rouen. Szwed już w pierwszej próbie pokonał wysokość 6,03 m. Zobacz jego występ.zobacz więcej wideo »Duplantis nie zdołał pobić rekordu świata
Video: Eurosport Duplantis nie zdołał pobić rekordu świataArmand Duplantis, który już wcześniej zapewnił sobie wygraną w mityngu Perche Elite Tour Rouen, próbował pobić rekord świata. Szwed nie zdołał jednak pokonać wysokości 6,19 m. Zobacz jego ostatnią próbę.zobacz więcej wideo »
Mistrz tyczki Armand Duplantis w Eugene, gdzie skoczył rekordowe 6,21 m, z radości wykonał salto. Na Chorzów, gdzie w sobotę odbędzie się mityng Diamentowej Ligi, niczego specjalnego nie wymyślił. Stawia na spontaniczność. - To wyrzut emocji - przyznał.
Duplantis będzie jedną z gwiazd Memoriału Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim zaliczanym do Diamentowej Ligi. W niedawnych mistrzostwach świata w Eugene Duplantis ustanowił absolutny rekord globu w skoku o tyczce. W finale uzyskał wynik 6,21.
- Rekordy świata sprawiają, że nigdy nie wiesz, jak się zachowasz. To jest wyrzut emocji, którego nie da się kontrolować - mówił słynny Szwed podczas poprzedzającej sobotnie zawody konferencji prasowej.
Na Chorzów nie ma przygotowanego nic specjalnego. - Nie wiem, co zrobię, jeśli poprawię rekord następnym razem. Salto z Eugene było spektakularne - przyznał. - Takie reakcje są dowodem, jak dobrze mi jest w lekkoatletyce. Jak się tym cieszę, jak lubię trening, cały proces rozwoju. Nie chcę, aby ta motywacja kiedykolwiek ustała. To byłby koniec, chyba powie tak każdy zawodowy sportowiec - stwierdził Duplantis.
Na występ przed chorzowską publicznością cieszy się też Piotr Lisek, który dotąd czterokrotnie triumfował w Memoriale Kamili Skolimowskiej. W tym roku impreza stała się po raz pierwszy w historii częścią elitarnego cyklu Diamentowej Ligi, najbardziej prestiżowej serii mityngów lekkoatletycznych.
- Od lat powtarzałem znajomym, że kiedyś "Kama" będzie w elicie. Ale gdy to stało się prawdą, nawet jadąc teraz na Śląsk, kręciłem głową. To nie do wiary. To jak spełnienie naszych marzeń - mówił polski tyczkarz.
Przede wszystkim dobra zabawa
Inni sportowcy, którzy w sobotę zaprezentują się przed polskimi kibicami, nastawiają się nie tylko na rywalizację.
- Mówią, że to dobre miejsce, żeby się dobrze bawić. Więc po to tutaj przyjechałam - przyznała Shericka Jackson, od niedawna druga najszybsza sprinterka na 200 metrów w historii.
- Macie tutaj bardzo szybką bieżnię, da się to dobrze wykorzystać - mówiła z kolei Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce, do której od ubiegłego roku należy memoriału w biegu na 100 metrów: 10,81 s.
Lekkoatletyczna rywalizacja na Stadionie Śląskim rozpocznie się o godz. 13:30. Organizatorzy spodziewają się rekordu frekwencji. Na obiekcie przygotowano 50 tys. miejsc, a wstęp na zawody, w których wezmą udział czołowi lekkoatleci świata będzie wolny.