Brazylia zawiodła w tegorocznych mistrzostwach świata, odpadając już w 1/4 finału. Przynajmniej jeden z jej reprezentantów pozostawił jednak po sobie niezapomniane wspomnienie w Katarze. To Richarlison, który zdobył spektakularną bramkę w meczu z Serbią. Jego trafienie zostało uznane golem turnieju.
Hiszpanie dziękują Niemcom, trener mówi o "zawale serca"
Mundial w Katarze. Mecz Hiszpania – Japonia
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Hiszpania – JaponiaMundial w Katarze. Mecz Hiszpania – Japoniazobacz więcej wideo »Mundial w Katarze. Mecz Hiszpania - Kostaryka
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Hiszpania - KostarykaMundial w Katarze. Mecz Hiszpania - Kostarykazobacz więcej wideo »Mundial 2022: mecz Hiszpania - Niemcy
Video: Getty Images Mundial 2022: mecz Hiszpania - NiemcyMundial 2022: mecz Hiszpania - Niemcyzobacz więcej wideo »Mundial w Katarze. Mecz Niemcy - Kostaryka
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Niemcy - KostarykaMundial w Katarze. Mecz Niemcy - Kostarykazobacz więcej wideo »
Mimo porażki z Japonią 1:2 reprezentacja Hiszpanii awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Ciesząc się z gry w fazie pucharowej swojej drużyny, hiszpańskie media dziękują przede wszystkim Niemcom. To ich wygrana z Kostaryką 4:2 przesądziła o tym, że La Furia Roja zostaje w turnieju.
Przed ostatnią serią spotkań sytuacja w grupie E była bardzo emocjonująca, gdyż każda z czterech drużyn miała szansę na awans do 1/8 finału. W najlepszej sytuacji była Hiszpania, która pokonując Kostarykę 7:0 odniosła najwyższe zwycięstwo w historii swoich występów na mundialach, a następnie zremisowała 1:1 z Niemcami.
Dobrze rozpoczęła też czwartkowe spotkanie z Japonią. Od 12. minuty objęła prowadzenie po golu Alvaro Moraty. Sytuacja niespodziewanie zmieniła się w drugiej połowie. W ciągu dwóch minut z 0:1 zrobiło się 2:1 dla Japończyków. Unaia Simona pokonali Ritsu Doan oraz Ao Tanaka.
Jako że kilka minut później w równolegle toczącym się meczu Kostarykanie objęli prowadzenie 2:1 z Niemcami, La Roja w tym momencie była poza turniejem. Ostatecznie mistrzowie świata z 2014 roku szybko wrócili do gry, odrabiając straty z nawiązką - wygrali 4:2.
"La Roja była poza turniejem przez trzy minuty"
Zwycięstwo nic im jednak nie dało wobec porażki Hiszpanów z Azjatami. Co innego w przypadku piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego. To dzięki wygranej Niemców teraz cieszą się - obok Japończyków - z awansu do 1/8 finału. Wszystko dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
"Danke!" - dziękuje w piątek na okładce w języku niemieckim dziennik "AS". "La Roja była poza turniejem przez trzy minuty" - podkreśla hiszpański dziennik sportowy. "Co za strach" - czytamy na okładce katalońskiego "Sportu".
W podobnym tonie pisze "Mundo Deportivo": Hiszpania chowa się za chmurami przeciwko Japonii i wychodzi z drugiego miejsca dzięki wygranej Niemców z Kostaryką. Dziękujemy".
"Omijamy upokorzenie. Spotkanie z Japonią było ostrzeżeniem" - dodaje "Marca".
Enrique: wpadliśmy w panikę
Podobnie uważa trener reprezentacji Hiszpanii Luis Enrique. - Wcale nie jestem zadowolony. Zakwalifikowaliśmy się, ale chciałbym wygrać ten mecz. To było jednak niemożliwe, ponieważ w ciągu pięciu minut Japonia strzeliła dwa gole. Zostaliśmy rozbici. Całkowicie straciliśmy kontrolę. Wpadliśmy w panikę. Myślę, że gdyby Japończycy musieli strzelić więcej goli, to zrobiliby to - stwierdził po meczu.
Opiekun Hiszpanów wyjawił, że nawet nie wiedział, że Kostaryka w 70. minucie prowadziła z Niemcami 2:1. - Gdybym się dowiedział, że jesteśmy na wylocie, dostałbym zawału serca - skwitował.
