Brazylia zawiodła w tegorocznych mistrzostwach świata, odpadając już w 1/4 finału. Przynajmniej jeden z jej reprezentantów pozostawił jednak po sobie niezapomniane wspomnienie w Katarze. To Richarlison, który zdobył spektakularną bramkę w meczu z Serbią. Jego trafienie zostało uznane golem turnieju.
Argentynę ogarnęło istne szaleństwo. "La Scaloneta" na ulicach stolicy
Feta Argentyńczyków na ulicach stolicy
Video: tvn24 Feta Argentyńczyków na ulicach stolicy20.12 | Argentyna świętuje mistrzostwo świata w Buenos Aires. zobacz więcej wideo »Mundial w Katarze. Mecz Argentyna – Francja w finale
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Argentyna – Francja w finaleMundial w Katarze. Mecz Argentyna – Francja w finalezobacz więcej wideo »Mistrzowie świata Argentyńczycy wrócili do kraju
Video: tvn24 Mistrzowie świata Argentyńczycy wrócili do kraju Mistrzowie świata Argentyńczycy wrócili do kraju zobacz więcej wideo »Świętowanie na ulicach Buenos Aires. Argentyńczycy pokazali...
Video: SNTV Świętowanie na ulicach Buenos Aires. Argentyńczycy pokazali...Zobacz wielkiego świętowanie na ulicach Buenos Aires podczas przejazdu piłkarzy reprezentacji Argentyny.zobacz więcej wideo »Tłumy w Buenos Aires przed fetą z mistrzami świata
Video: SNTV Tłumy w Buenos Aires przed fetą z mistrzami świataZobacz tłumy ludzi, którzy zebrali się w centrum Buenos Aires, aby świętować z piłkarzami triumf w mistrzostwach świata w Katarze.zobacz więcej wideo »
Było długo oczekiwane, bo aż 36 lat, zwycięstwo w mistrzostwach świata, jest więc też wielkie przyjęcie. Piłkarze reprezentacji Argentyny świętowali z tysiącami kibiców na ulicach Buenos Aires.
OGLĄDAJ FETĘ MISTRZÓW ŚWIATA W BUENOS AIRES W TVN GO
Do kraju mistrzowie świata wrócili w nocy z poniedziałku na wtorek - samolot z reprezentacją wylądował w Buenos Aires o godz. 2.40. Ekipa z lotniska udała się do centrum treningowego federacji, przed którym - mimo późnej pory - czekali na nią tysiące kibiców.
Ostatni raz taka feta z okazji zdobycia tytułu mistrza świata miała tu miejsce 36 lat temu, wówczas triumfował legendarny Diego Armando Maradona. Radość udzielała się wszystkim, tym stojących przy ponad trzydziestokilometrowej trasie przejazdu, jak i tym w samochodach regularnie trąbiących klaksonami. Porządku pilnowało setki policjantów.
Większą imprezę zaplanowano w godzinach południowych we wtorek, który z okazji zdobycia trzeciego tytułu mistrza świata został ogłoszony świętem państwowym i dniem wolnym od pracy.
"Muchachos" niosło się ulicami miasta
Feta na ulicach stolicy rozpoczęła się przed godziną 12 miejscowego czasu, choć wokół Obelisku na Placu Republiki, gdzie miał nastąpić punkt kulminacyjny fety, tysiące ludzi zaczynało gromadzić się już w godzinach porannych.
Według lokalnych źródeł było tam dużo więcej niż 100 tysięcy osób. Wszystko po to, żeby zająć sobie jak najlepsze miejsce. Tych jednak szybko zaczynało brakować, dlatego niektórzy wspinali się na latarnie i przystanki autobusowe. Nie brakowało flag i transparentów z postaciami Leo Messiego i nieżyjącej już ikony Diego Armando Maradony. Główne drogi zostały zamknięte z powodu parady.
Karawana z piłkarzami wyruszyła z siedziby Argentyńskiego Związku Piłki Nożnej (AFA) w dzielnicy Ezeiza. Już tam na mistrzów świata, usytuowanych w odkrytym autobusie z napisem "mistrzowie świata" i trzema gwiazdkami oznaczającymi mistrzowskie trofea, czekało mnóstwo kibiców odzianych biało-błękitnymi barwami i flagami.
Otoczona silnym kordonem policji "La Scaloneta", jak na cześć drużyny Lionela Scaloniego nazwano autobus, odjechała do centrum miasta, a po drodze przeciska się przez kolejne ulice, autostradę i setki kibiców skandujących nazwiska piłkarzy. Ci otrzymywali też od fanów koszulki i inne upominki.
Dominującą piosenką była oczywiście słynna już "Muchachos", którą argentyńscy kibice wielokrotnie śpiewali nie tylko podczas meczów na katarskim mundialu.
Chociaż zarząd dróg zabezpieczył 32-kilometrową trasę do centrum stolicy, spodziewając się nieuchronnego napływu kibiców, to jednak świętowanie przerosło najśmielsze oczekiwania. Czekających na swoich bohaterów Argentyńczyków jest na ulicach od groma, niektóre źródła piszą nawet o kilku milionach.
Z autobusu do helikoptera
Policja musiała powstrzymywać ludzi, aby umożliwić pojazdowi poruszanie się w kierunku centrum miasta. Tych zgromadzonych przed Obeliskiem było tak dużo, że ostatecznie poinformowano, że ze względów bezpieczeństwa kadra nie przejedzie pod pomnik.
"Nie pozwalają nam powitać wszystkich ludzi, którzy byli pod Obeliskiem. Te same agencje bezpieczeństwa, które nas eskortowały, nie pozwalają nam jechać dalej. Tysiące przeprosin w imieniu wszystkich graczy. Szkoda" - napisał na Twitterze Chiqui Tapia, szef argentyńskiej federacji piłkarskiej.
Ministerstwo Bezpieczeństwa zdecydowało się zabrać zawodników do helikoptera. Niespełna cztery godziny po rozpoczęciu mistrzowskiej parady policja federalna napisała w komunikacie prasowym, że "helikopter policji przewozi piłkarzy, którzy mają ze sobą Puchar Świata i wykonają przelot nad Obeliskiem i innych okolicznych ulic, a potem wrócą na teren argentyńskiej federacji".
Stolica Argentyny jest w trybie imprezowym od dramatycznego zwycięstwa nad Francją, co pomogło choć na chwilę zamaskować problemy gospodarcze tego kraju Ameryki Południowej, walczącego z jedną z najwyższych na świecie stóp inflacji. Z danych argentyńskiego rządu wynika, że w ciągu ostatniego roku inflacja w tym kraju wzrosła o blisko 90 proc.
Najlepszy finał w historii?
Trzecie w historii mistrzostwo świata Argentyńczycy zapewnili sobie w niedzielę, pokonując w finale mundialu Francję w rzutach karnych 4-2. Po 90 minutach gry był remis 2:2, a po dogrywce 3:3. Dwie bramki dla Albicelestes zdobył Messi, uznany najlepszym zawodnikiem mundialu.
Zdaniem wielu ekspertów był to najlepszy finał mistrzostw świata w historii. Prowadził go polski arbiter Szymon Marciniak, który za swoją pracę zebrał znakomite recenzje.
KONIEC
3 : 3
( 4 : 2 )
- Lionel Messi 23 min
- Angel Di Maria 36 min
- Lionel Messi 109 min
Bramki
- Kylian Mbappe80 min
- Kylian Mbappe82 min
- Kylian Mbappe118 min
Bramki
- Marcos Acuña
- Enzo Fernandez
- Leandro Paredes
Kartki
- Adrien Rabiot
- Oliver Giroud
- Marcus Thuram
Kartki
- M. Acuña za A. Di Maria 65 min
- G. Montiel za N. Molina 91 min
- L. Paredes za R. De Paul 102 min
- L. Martinez za J. Alvarez 102 min
- G. Pezzella za A. Mac Allister 116 min
- P. Dybala za N. Tagliafico 121 min
Zmiany
- K. Muani za O. Giroud 42 min
- M. Thuram za O. Dembele 42 min
- K. Coman za T. Hernandez 71 min
- E. Camavinga za A. Griezmann 71 min
- Y. Fofana za A. Rabiot 96 min
- I. Konate za R. Varane 113 min
- A. Disasi za J. Kounde 121 min
Zmiany
Ustawienie: (4-4-2)
Ustawienie: (4-3-3)
- Lionel Messi 23 min
- Angel Di Maria 36 min
- Lionel Messi 109 min
Bramki
- Marcos Acuña
- Enzo Fernandez
- Leandro Paredes
Kartki
- M. Acuña za A. Di Maria 65 min
- G. Montiel za N. Molina 91 min
- L. Paredes za R. De Paul 102 min
- L. Martinez za J. Alvarez 102 min
- G. Pezzella za A. Mac Allister 116 min
- P. Dybala za N. Tagliafico 121 min
Zmiany
Ustawienie: (4-4-2)
- Kylian Mbappe80 min
- Kylian Mbappe82 min
- Kylian Mbappe118 min
Bramki
- Adrien Rabiot
- Oliver Giroud
- Marcus Thuram
Kartki
- K. Muani za O. Giroud 42 min
- M. Thuram za O. Dembele 42 min
- K. Coman za T. Hernandez 71 min
- E. Camavinga za A. Griezmann 71 min
- Y. Fofana za A. Rabiot 96 min
- I. Konate za R. Varane 113 min
- A. Disasi za J. Kounde 121 min
Zmiany
Ustawienie: (4-3-3)