Brazylia zawiodła w tegorocznych mistrzostwach świata, odpadając już w 1/4 finału. Przynajmniej jeden z jej reprezentantów pozostawił jednak po sobie niezapomniane wspomnienie w Katarze. To Richarlison, który zdobył spektakularną bramkę w meczu z Serbią. Jego trafienie zostało uznane golem turnieju.
Pilne spotkanie kryzysowe u Belgów. "Wrogość, na skraju implozji"
Mundial w Katarze. Mecz Belgia - Maroko
Video: GettyImages Mundial w Katarze. Mecz Belgia - MarokoMundial w Katarze. Mecz Belgia - Marokozobacz więcej wideo »Trening Belgów przed meczem z Francuzami w półfinale Ligi Narodów
Video: SNTV Trening Belgów przed meczem z Francuzami w półfinale Ligi...Zobacz trening Belgów przed czwartkowym starciem z Francją w półfinale Ligi Narodów.zobacz więcej wideo »Mecz Belgia - Francja w półfinale Ligi Narodów
Video: Getty Images Mecz Belgia - Francja w półfinale Ligi NarodówZobacz co wydarzyło się podczas spotkania reprezentacji Belgii z Francuzami w półfinale Ligi Narodów.zobacz więcej wideo »Liga Narodów: Belgia - Polska
Video: Getty Images Liga Narodów: Belgia - Polska Liga Narodów: Belgia - Polska zobacz więcej wideo »Thierry Henry podczas treningu reprezentacji Belgii
Video: SNTV Thierry Henry podczas treningu reprezentacji BelgiiZobacz, jak wyglądał trening reprezentacji Belgii. zobacz więcej wideo »Mundial w Katarze. Mecz Belgia - Kanada
Video: Getty Images Mundial w Katarze. Mecz Belgia - KanadaMundial w Katarze. Mecz Belgia - Kanadazobacz więcej wideo »
Gęstnieje atmosfera w reprezentacji Belgii. Selekcjoner czwartej drużyny poprzedniego mundialu Roberto Martinez już nawet nie ukrywa, że w zespole są napięcia. Za kilka dni Czerwone Diabły czeka decydujący o wyjściu z grupy mecz z Chorwatami, stąd spotkanie kryzysowe, które ma poprawić nastroje.
WSZYSTKO O MUNDIALU W KATARZE. WYNIKI, TERMINARZ, SKŁADY
Reprezentacja Belgii była typowana do walki o medale, tymczasem po pierwszych dwóch kolejkach fazy grupowej jest jednym z największych rozczarowań katarskich mistrzostw. Wprawdzie na inaugurację wygrała z Kanadą, ale to wracający po 36 latach na mundial przeciwnik pozostawił dużo lepsze wrażenie. Niedzielna porażka z Marokiem uwydatniła liczne tarcia w zespole i brak przywództwa.
Martinez: w takiej sytuacji znaleźliśmy się po raz pierwszy
- W głowie mam bardzo wiele myśli, ale nie powinienem ich ujawniać poza szatnią - to słowa obrońcy Jana Vertonghena. - Z przodu nie tworzymy zbyt wielu sytuacji strzeleckich. Może też źle atakujemy, bo napastnicy są zbyt starzy? - skomentował inny defensor Toby Alderweireld.
Piłeczkę w ich stronę odbił z kolei Eden Hazard, stwierdzając po niedzielnym meczu, że "nasi obrońcy nie są najszybszymi na świecie, ale sami o tym wiedzą". A to nie wszystko. W zespole jest wielu graczy, którzy zwyczajnie się nie dogadują.
W poniedziałek na pytania dziennikarzy odpowiadał hiszpański selekcjoner Czerwonych Diabłów. Nawet nie próbował gryźć się w język.
- Tak, w grupie są napięcia. To naturalne. Zawodnicy są w kadrze razem od bardzo długiego czasu. To jak w rodzinie, jeśli w rodzinie nie ma napięć ani niezgody, to dlatego, że nie ma emocji. W takiej sytuacji znaleźliśmy się po raz pierwszy. Nigdy nie przegraliśmy dwoma golami na mundialu - wyjawił Martinez.
Mimo to trener wierzy, że jeszcze nie wszystko stracone. Przed Belgami decydujący mecz, z Chorwacją. Jeśli go wygrają, zagrają w 1/8 finału. Biorąc pod uwagę napiętą atmosferę, jaka panuje w zespole, wydaje się to misją piekielnie trudną do zrealizowania.
- Wiem, co zrobić, aby przywrócić radość zespołowi. Mamy przed sobą kilka dni. Jeśli uda nam się pokonać tę przeszkodę, to myślę, że jeszcze w tym turnieju zobaczymy pełnię potencjału naszej drużyny. Mecz z Chorwacją jest dla nas jak finał - podkreślił.
Lukaku chciał uspokoić sytucję
W poniedziałek, jak informuje "L'Equipe", w obozie treningowym w Abu Samra odbyło się pilne spotkanie kryzysowe z zawodnikami i sztabem szkoleniowym, "by pewne rzeczy powiedzieć sobie prosto w twarz". Według francuskiego dziennika z inicjatywą i próbą naprawienia zerwanych relacji w drużynie wyszedł napastnik Romelu Lukaku.
Jaki efekt dała ta konfrontacja, z pewnością pokaże czwartkowy mecz. Belgijskie media twierdzą, że atmosfera w szatni nadal nie jest dobra.
"Czerwone Diabły na skraju implozji. Lukaku chciał uspokoić sytuację, ale w tej grupie jest brak chęci, wrogość. Kevin De Bruyne i Thibaut Courtois od lat nie rozmawiali ze sobą z powodów prywatnych. Michy Batshuayi i Lukaku też nie są najlepszymi przyjaciółmi. Eden Hazard i Leandro Trossard nie rozmawiają ze sobą - pisze na swojej stronie belgijski oddział RTL.
"Belgia jest beczką prochu na kilka dni przed grą o przyszłość w Pucharze Świata" - przekonuje "L'Equipe".