Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

UFC 267. Jan Błachowicz - Glover Teixeira: Polak chce znokautować rywala w Abu Zabi - MMA

Emil Riisberg

28/10/2021, 07:13 GMT+2

Jan Błachowicz w sobotę stoczy swój drugi pojedynek w obronie tytułu mistrzowskiego kategorii półciężkiej. Na gali UFC 267 w Abu Zabi Polak zmierzy się z Brazylijczykiem Gloverem Teixeirą. – Przegra, ale zasłużył na walkę o pas – zapowiedział Błachowicz, mistrz Ultimate Fighting Championship.

Foto: Eurosport

Trzynaście miesięcy temu Błachowicz spełnił marzenie i wywalczył pas mistrzowski organizacji UFC. Wówczas znokautował faworyzowanego Dominicka Reyesa. W swojej kolejnej walce, choć ponownie wielu ekspertów nie dawało mu zbyt dużych szans, pokonał na punkty czempiona wagi średniej Israela Adesanyę.
W najbliższy weekend wojownik z Cieszyna powróci do klatki UFC, by w Abu Zabi zmierzyć się z groźnym pretendentem Gloverem Teixeirą (32-7).

Błachowicz chce nokautu

Choć Brazylijczyk do najmłodszych już nie należy – rocznik '79 – to w pięciu ostatnich walkach odniósł komplet zwycięstw i zasłużył na konfrontację z Polakiem. Zmotywowany będzie tym bardziej, że jedna próba pójścia po pas zakończyła się w jego przypadku punktową porażką z ówczesnym mistrzem Jonem Jonesem. Na swoją kolejną szansę czekał siedem długich lat.
- To wspaniały przeciwnik o wielkich umiejętnościach. Ma duże doświadczenie. Jest w tym sporcie dłużej ode mnie. Przyjaźnimy się, nie ma między nami złej krwi – powiedział Polak podczas dnia medialnego przed galą UFC 267.
- Kiedy zacznie się walka, to będę musiał go znokautować i to właśnie zrobię. Zasłużył na pojedynek o pas, ale przegra – podkreślił Błachowicz, również niepokonany w ostatnich pięciu walkach.

Glover Teixeira chce przejść do historii

Celem dla Teixeiry jest nie tylko przejęcie tytułu kategorii półciężkiej. Jeśli zdobędzie pas, to zostanie drugim najstarszym mistrzem w historii UFC. Numerem jeden jest Amerykanin Randy Couture, który dokonał tego w 2007 roku, mając 43 lata i 8 miesięcy.
- Uwielbiam, kiedy ktoś jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności i sprawić niespodziankę. Zdobędę ten pas. Wcześniej tylko jeden człowiek w historii UFC był starszy, gdy zdobywał tytuł. Trudno było tu dojść i jestem wdzięczny, że mi się udało. W sobotę dostanę to, po co przyszedłem – wyznał Brazylijczyk.
- To będzie wspaniała walka, bo nasze style do siebie pasują. Jan lubi iść na całego i kończyć przed czasem, nie ucieka przed rywalem. Wiem, że jest mocny. To wszechstronny zawodnik, dlatego jest mistrzem. Szanuję to, ale nie mam z tym problemu – dodał.
- Mam nadzieję, że nikt nie dozna poważnej kontuzji, ale jeden z nas z pewnością będzie zraniony. I będzie to Jan – zaznaczył na koniec.

Stawiają na Błachowicza

Według zawodników, którzy wypowiedzieli się dla cenionego serwisu bjpenn.com, faworytem sobotniej walki jest Błachowicz. Stawia na niego m.in. inny zawodnik kategorii półciężkiej Volkan Oezdemir.
- To bardzo interesująca walka. Myślę, że Błachowicz wygra, w ostatnich pojedynkach wyglądał niesamowicie i jest zbyt wszechstronny dla Teixeiry – stwierdził.
- Błachowicz utrzyma walkę w pozycji stojącej i będzie w stanie pokonać Glovera – to z kolei słowa innego Polaka, walczącego w kategorii ciężkiej Marcina Tybury.
Spośród dziesięciu przepytanych zawodników ośmiu jest przekonanych o zwycięstwie Polaka.
Autor: PO/twis / Źródło: eurosport.pl, mmajunkie.com, bjpenn.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama