Polski tyczkarz Piotr Lisek stoczył walkę na gali XTB KSW 113 w Łodzi. Został brutalnie znokautowany
21/12/2025, 09:46 GMT+1
Piotr Lisek nie będzie najlepiej wspominał pojedynku podczas gali XTB KSW 113 w Łodzi. Polski tyczkarz znany z zamiłowania do mieszanych sztuk walki przegrał przed czasem z Adamem Josefem Modzelewskim. Potyczka trwała zaledwie 78 sekund.
Piotr Lisek na 100 dni przed rozpoczęciem halowych mistrzostw świata 2026 w lekkoatletyce w Toruniu
Źródło wideo: Eurosport
Dla Liska była to druga walka w karierze. Pierwszą stoczył dwa lata temu na gali Fame MMA. Wtedy wygrał błyskawicznie, w zaledwie minutę.
- Nie umiem siedzieć na kanapie. Zawsze sobie stawiałem wyzwania i na pewno zawsze będę stawiał. Takich rzeczy, które są trochę "nie po drodze" w moim fachu, jest sporo - mówił 33-latek przed sobotnim pojedynkiem w Łodzi.
- Jedni kochają mnie za to, że jest mnie wszędzie pełno z uśmiechem, a inni się na to denerwują, co zresztą też rozumiem - dodał trzykrotny medalista mistrzostw świata w skoku o tyczce.
"Dziękuję, że rozumiecie mój charakter wojownika"
Z Modzelewskim, youtuberem znanym pod pseudonimem "AJ", mocno promującym sporty siłowe, doświadczony lekkoatleta nie miał najmniejszych szans.
Lisek niemal od początku był w defensywie, a po nieco ponad minucie i udanym ataku rywala kolanem padł na matę. Następnie otrzymał kilka ciosów w parterze, a sędzia został zmuszony do przerwania walki.
"Krótko, ale intensywnie! Dziękuję, że byliście ze mną! Dziękuję, że rozumiecie mój charakter wojownika. Do zobaczenia na WYSOKOŚCI!!! P.S. następnym razem poproszę o więcej niż trzy tygodnie przygotowań. Pozdro sportowe i mniej sportowe Świry" - napisał później w mediach społecznościowych Lisek, który w marcu w Toruniu powalczy o medal halowych mistrzostw świata w skoku o tyczce.

W walce wieczoru broniący tytułu w wadze półśredniej Adrian Bartosiński wygrał przez TKO z do tej pory niepokonanym Niemcem Muslimem Tulszajewem.
(rozniat)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama