Były dwa złota, jest nagroda. 17-letnia Błyskawica ze Słupska w kadrze na mistrzostwa świata

Rywali zdeklasował, choć jest od nich dużo młodszy - urodził się 18 grudnia roku 2005, lat ma zatem wciąż 17, tylko tyle.

Na 100 m wpadł na metę w czasie 10,25 s.

Na 200 - w 20.63.

Wspaniale, znakomicie, zachwyty można tylko mnożyć. Marek to zawodnik klubu AML Słupsk, a tam jego trenerem jest - uwaga - Tomasz Czubak. Tak, aktualny rekordzista Polski w biegu na 400 m (44,62 uzyskane w roku 1999 w Sewilli), mistrz i brązowy medalista mistrzostw świata w sztafecie 4 x 400 m. Teraz to on dba o to, by taki talent, jak Marek, rozwijał skrzydła.

Mówi Tomasz Majewski, lekkoatletyczna znakomitość, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, teraz wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki:

- Marek ma za sobą bardzo męczącą imprezę, ale tak, jest w składzie na mistrzostwa świata. To taka nagroda za to, co zrobił w Jerozolimie. Będzie rezerwowym w sztafecie 4 x 100 m. Czy wystartuje? Nie wiem, spokojnie, zobaczymy, w jakiej będzie formie i jak się będzie czuł po tej dużej dawce biegania w juniorskich mistrzostwach. Ważne jest to, żeby tam, w Budapeszcie, był z naszymi gwiazdami, z Anitą Włodarczyk, Wojtkiem Nowickim i Pawłem Fajdkiem, miedzy innymi z nimi. Ważne, żeby zobaczył, jak tak wielka impreza wygląda, w przyszłości na pewno będzie to procentować.

Liderem sztafety będzie Dominik Kopeć, lat 28, który w czerwcu na metę stumetrówki wpadł w czasie 10,05 s. Tak szybko nie biegał żaden Polak od czasów Mariana Woronina - 10,00 uzyskane 9 czerwca 1984 roku w Warszawie.

(rk/twis)