Była w domu, gdy doszło do eksplozji. "Musiałam zabrać psa, wyskoczyć przez okno"

W poniedziałek i wtorek doszło do dwóch poważnych eksplozji w budynkach wielorodzinnych w zachodniej części Sztokholmu, stolicy Szwecji, oraz w mieście Linkoeping w południowej części kraju. Łącznie ranne zostały cztery osoby. Kilkadziesiąt rodzin straciło dach nad głową.

Według tamtejszych mediów celami były osoby związane z gangiem Foxtrot.

Jedną z osób, która w poniedziałkowy wieczór przebywała w apartamentowcu w dzielnicy Hasselby, gdzie doszło do detonacji ładunków wybuchowych, była Ekelund.

"W czasie wybuchu przebywałam w domu. Musiałam zabrać psa, wyskoczyć przez okno i uciec" - napisała lekkoatletka, która nie chciała rozmawiać z dziennikarzami, stąd jej opis wydarzeń opublikowany w mediach społecznościowych.

"Fizycznie czuję się dobrze, ale jestem bardzo wstrząśnięta. Muszę pogodzić się z tym, przez co przeszłam" - podkreśliła 26-letnia Ekelund, która kilka lat temu została okrzyknięta "jednym z największych szwedzkich talentów wszech czasów w biegach".

W 2013 roku pobiła rekordy Europy i świata kadetek w biegach na 60 m i 200 m (oba w hali), zdobyła też mistrzostwo globu juniorów młodszych. W dorobku ma złote medale krajowych mistrzostw, ale w międzynarodowych imprezach najwyższej rangi wśród seniorek nie doczekała się takich sukcesów. Jej rozwój kariery zahamowały liczne kontuzje. Ekelund wyznała również w przeszłości, że zmagała się z depresją.

Na początku tego roku zmieniła klub. Po pięciu latach występów w Sparvagens FK w Sztokholmie przeniosła się do IF Gota w Karlstad.

(kz/TG)