Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Usain Bolt dziesięć lat temu pobił rekord świata na 100 metrów

Emil Riisberg

16/08/2019, 18:12 GMT+2

Mija dokładnie dziesięć lat od wyczynu, który nieprędko da radę ktoś pobić. Być może nawet nigdy. Usain Bolt wbiegł do historii sprintu w czasie 9,58 s. Jak genialny Jamajczyk, dziś już emeryt, bił rekord świata na 100 metrów, można oglądać w nieskończoność.

Foto: Eurosport

Bolt miał wtedy 22 lata, to był drugi dzień lekkoatletycznych mistrzostw świata w Berlinie. Gdy inni nerwowo przechadzali się wokół bloków, z których za chwilę mieli wystrzelić, on emanował spokojem. Wyglądał na zrelaksowanego, jakby był pewny tego, czego zaraz dokona.
Jeszcze wykonał gest, jakby chciał naśladować ptaka lub samolot, i wszedł w bloki. Po znaku od startera Bolt zaczął tradycyjnie, jakoś tak ciężko i wolno. Ale gdy już podniósł głowę, prowadził i przewagę tylko powiększał.
Od połowy dystansu nikt nie miał wątpliwości, kto wygra. Jeszcze wtedy nikt nie wiedział, że padnie tutaj rekord. Jamajczyk wbiegł na metę w czasie szybszym o 0,11 s od swojego najlepszego wyniku. Rok wcześniej 9,69 s dało mu w Pekinie olimpijskie złoto.

Usain spojrzał w lewo i za chwilę parokrotnie uderzył się w klatkę piersiową. Jakby chciał przekazać: - Tak, zrobiłem to. Tylko ja to mogłem zrobić!



Bolt i długo, długo nikt

Stadion w Berlinie oszalał. Rozbłysły flesze aparatów. Wszyscy chcieli zrobić zdjęcie jamajskiej maszynie.

Bolt przeszedł do historii. Drugi Tyson Gay, broniący tytułu mistrza świata, stracił do niego 0,13 s. W sprincie to wieczność. Trzeci był Asafa Powell, były pięciokrotny rekordzista świata.

Cztery dni później genialny Bolt złamał kolejny rekord - 200 metrów przebiegł w czasie 19,19 s.

Brązowy medal i koniec kariery

Karierę najszybszy człowiek w historii zakończył po ostatnich mistrzostwach świata, które w 2017 roku odbywały się w Londynie. Musiał wówczas zadowolić się brązowym medalem w sprincie na dystansie 100 metrów.

Był najszybszy na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4x100 m na trzech kolejnych igrzyskach olimpijskich (2008, 2012, 2016). Jeden ze złotych medali stracił, ponieważ na dopingu przyłapano startującego w sztafecie Nestę Cartera.
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama