Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Ruth Beitia ogłosiła zakończenie kariery. I zalała się łzami

Emil Riisberg

19/10/2017, 07:37 GMT+2

Skoczkini wzwyż Ruth Beitia zwołała konferencję prasową i – nie ukrywając wzruszenia – ogłosiła, że to koniec, odchodzi na sportową emeryturę. Zdobyła to, co najbardziej chciała, czyli olimpijskie złoto, więc karierę uważa za kompletną.

Foto: Eurosport

1 kwietnia Hiszpanka obchodzić będzie 39. urodziny, co w sporcie oznacza wiek podeszły. Ostatnio rywalizowała z zawodniczkami młodszymi nawet o dwie dekady.
- Ruth zawsze była wzorem dla innych - i na stadionie, i poza nim. Podziwiały ją nie tylko koleżanki z reprezentacji, ale i rywalki. Teraz będzie pracować na rzecz naszego sportu – stwierdził prezydent Hiszpańskiej Federacji Lekkoatletycznej (RFEA) Raul Chapado.
Nie sprecyzował, o jaką pracę chodzi.

Medal do muzeum

W wielkim sporcie, tym seniorskim, Beitia zadebiutowała w sezonie 2001. Zajęła wtedy siódmą lokatę w halowych mistrzostwach świata, pokonując wysokość 1,93 m.
Minęło 15 lat, a Hiszpanka wciąż była w formie. Ba, fruwała wyżej niż za młodu. W Rio de Janeiro zdobyła to, czego jej brakowało – tytuł mistrzyni olimpijskiej.
Na koncie ma też brąz mistrzostw świata i trzy tytuły mistrzyni Europy. W wielkich imprezach zdobyła aż 15 medali. Jej rekord życiowy - 2,02 - jest rekordem Hiszpanii.
Na konferencji prasowej pani Beitia oznajmiła, że olimpijskie złoto przekazuje Muzeum Sportu w rodzinnym Santander.
Autor: rk / Źródło: iaaf.org, sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama