Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Orlando Ortega piąty w finale 110 m ppł. Hiszpanie złożyli protest po upadku Omara McLeoda

Emil Riisberg

03/10/2019, 08:15 GMT+2

Na ten bieg Hiszpanie ostrzyli sobie zęby. To miał być ich medalowy wieczór za sprawą występu Orlando Ortegi w finale biegu na 110 m przez płotki. Ale nie był - sprinter skończył dopiero piąty. W skutecznym finiszu przeszkodził mu upadek Omara McLeoda, a sam Ortega czuje się oszukany i nie przebiera w słowach.

Foto: Eurosport

Wszystko rozegrało się na przedostatnim płotku, niespełna 30 m przed metą. Biegnący na czwartym torze mistrz olimpijski i świata McLeod stracił równowagę i wyraźnie przeszkodził pędzącemu obok Ortedze, który zajmował wówczas trzecie miejsce. Dla obydwu skończyło się fatalnie - Hiszpan finiszował piąty, a Jamajczyk w ogóle nie został sklasyfikowany.
Po biegu zrobiło się gorąco. Hiszpanie nie czekali i od razu złożyli oficjalny protest, ale nic nie ugrali. W nocy ich zażalenie zostało rozpatrzone przez światową federację i odrzucone, a wyniki biegu zatwierdzone.

"Tykająca bomba"

"Orlando biegł po złoto, może po srebro albo brąz... Już nigdy się nie dowiemy. Dwa płotki przed końcem McLeod potknął się, wparował na piąty tor i wyrzucił Ortegę, niemającego szans na reakcję, z wyścigu. Wygrał Grant Holloway, a kolejne medale zgarnęli Siergiej Szubienkow i Pascal Martinot-Lagarde, którzy szczęśliwie nie biegli obok karaibskiej tykającej bomby zegarowej" - grzmi hiszpański "AS".
Wściekłości nie kryje też sam Ortega, który w swoim stylu zaczął wolniej i od połowy dystansu wyraźnie zbliżał się do medalu. - To nie pierwszy raz, kiedy przesuwam się do przodu, a przez McLeoda tracę szanse - zżymał się po biegu.
Zwycięzca tegorocznej Diamentowej Ligi w ostrych słowach odniósł się też do odrzuconego przez IAAF protestu. - To oszustwo, IAAF powinien coś z tym zrobić. Wszyscy widzieli, że zacząłem z tyłu i szybko przesuwałem się do przodu. To oczywiste, że McLeod wbiegł na mój tor. Jestem w stanie zaakceptować wiele, ale nie coś takiego. Ukradli mi medal - stwierdził.
Po wszystkim Jamajczyk przeprosił za swój błąd. Ale to dla Ortegi żadne pocieszenie.
Wyniki finału biegu na 110 m ppł:
1. Grant Holloway (USA) 13,10
2. Siergiej Szubenkow (Rosja/neutralna flaga) 13,15
3. Pascal Martinot-Lagarde (Francja)
Autor: pqv/TG / Źródło: Eurosport.pl, as.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama