Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Niespotykanie przekazanie pałeczki przez japońską sztafetę

Emil Riisberg

11/05/2019, 18:45 GMT+2

Niecodzienne wydarzenie podczas biegu 4x100 metrów światowych zawodów IAAF w sztafetach. W decydującym momencie reprezentanci Japonii stracili wygraną, po tym jak mieli ogromne kłopoty przy przekazaniu pałeczki.

Foto: Eurosport

Sytuacja miała miejsce tuż przed ostatnią prostą biegu eliminacyjnego w Jokohamie, gdzie w sobotę ruszyła impreza. Pędzącego Jokiego Koikę zmieniał Yoshida Kiryu, srebrny medalista igrzysk w Rio. Ich drużyna była na prowadzeniu. Za chwilę je straciła, bo zanim Kiryu chwycił pałeczkę, zdążył zostać wyprzedzony przez innych zawodników.
Problemy z jej opanowaniem miał ogromne. Patrząc na to jak kuriozalnie wyglądała zmiana, trzeba jednak przyznać, że Japończycy i tak dokonali nie lada wyczynu w ogóle docierając do mety. Pałeczka cudem nie spadła na ziemię, o co walczył Koike, który w pewnym momencie podbił ją nawet przedramieniem.

Dowiedzieli się o dyskwalifikacji

Japończycy skończyli bieg na trzecim miejscu. Te dawało im kwalifikacje do finału. Ale radość trwała krótko. Żonglerskich umiejętności gospodarzy nie docenili sędziowie. Zaraz po wyścigu Kiryu, Koike i ich dwóch kolegów zdyskwalifikowano, uznając, że pałeczka została przekazana poza wyznaczoną strefą.
Bieg wygrali Amerykanie, w których składzie walczył między innymi Justin Gatlin. Drugie miejsce zajęli Chińczycy. Najszybsi w eliminacjach byli Brytyjczycy z czasem 38,11.

Polskie sztafety na razie bez kwalifikacji

Światowe zawody IAAF są ważną imprezą w lekkoatletycznym kalendarzu. To szansa na uzyskanie kwalifikacji do tegorocznych mistrzostw świata w Dausze (28 września - 6 października). Przepustkę uzyskuje dziesięć najlepszych ekip.
O ogromnym pechu mogą mówić obie polskie sztafety 4x100 m, które w biegach eliminacyjnych także zgubiły pałeczkę. Szczególnie panie miały duże szanse na awans do finału i kwalifikację, bo do feralnej ostatniej zmiany pomiędzy Mariką Popowicz-Drapałą i Ewą Swobodą biegły naprawdę dobrze.
Krótka sztafeta będzie musiała szukać szansy zdobycia przepustki do Dauhy w rankingu czasów. Będzie to o tyle trudne, że awansu z zawodów IAAF w Jokohamie nie wywalczyły też m.in. Brytyjki, Francuzki i Nigeryjki.
Impreza zakończy się w niedzielę.
Autor: TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama