Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lekkoatletyka - Usain Bolt wspomina karierę i opowiada, czym zajmuje się na sportowej emeryturze

Emil Riisberg

20/03/2021, 17:14 GMT+1

Na bieżni Usain Bolt przez lata nie miał sobie równych, w wyścigu po tytuły i zaszczyty dogonić go nie był w stanie nikt. Lista sukcesów i wspomnień z lat świetności, o których Jamajczyk właśnie opowiedział, jest imponująco długa. A czasami zaskakująca.

Foto: Eurosport

Zapracował na to, by nazywać go Najszybszym Człowiekiem na Ziemi. Rekordzistą świata jest i na dystansie 100 m - 9,58 s - i na dwukrotnie dłuższym - 19,19.
Mistrzem olimpijskim w obu konkurencjach oraz w sztafecie został w sumie razy dziewięć. Jeden z tych tytułów stracił, ten z rywalizacji 4 x 100 m w Pekinie, po wykryciu dopingu u Nesty Cartera.
Przebogatą karierę Bolt zakończył w sezonie 2017. Kocha piłkę nożną, próbował zatem zaistnieć i w tej dziedzinie. Nic z tego nie wyszło, został zatem sportowym emerytem, co bardzo mu odpowiada.
Jak 34-latek spędza czas? Czy wraca do wydarzeń na stadionach całego świata? Sam wyjawił to w rozmowie z CNN.

Bolt: dla rodziny chcę być zdrowy jak najdłużej

Które z sukcesów ceni najwyżej? Wątpliwości w tym temacie nie ma żadnych - bezcenny jest każdy z medali olimpijskich.
- Zawsze będą moje, z nich dumny jestem najbardziej - oświadczył Jamajczyk. - To one tak długo pokazywały i udowadniały, kto dominuje. Spora grupa zawodników może powiedzieć, że rekord do nich należał lub wciąż należy. Tylko ja mogę powiedzieć, że złota na 100 i 200 m zdobywałem na trzech igrzyskach z rzędu.
Błyszczeć w wydaniu olimpijskim zaczął w sezonie 2008 w Pekinie.
W autobiografii "Faster than Lightning" zdradził, że w 10 spędzonych wtedy w Chinach dni zjadł w jednym z fast foodów mniej więcej tysiąc nuggetsów. Tak - tysiąc. Jego trener Glen Mills i agent Ricky Sims zawsze byli przeciwni tak niezdrowemu jedzeniu. Założyli się nawet z Boltem, że ten w dwa lata po odejściu ze sportu zapuści brzuch.
Nie zapuścił go do tej pory, przyznał jednak, że od dawna żywi się już dużo lepiej. - Bardzo dużo nauczyłem się w tym temacie - wyjaśnił. - Mam rodzinę, chcę być dla niej jak najdłużej zdrowy.

W maju jego partnerka Kasi Bennett urodziła córkę, którą para na cześć ojca nazwała Olympia Lightning Bolt, czyli Olympia Błyskawicaą.
Mistrz ćwiczy codziennie, dba o kondycję. Bywa twarzą kampanii reklamowych, zapraszany jest na liczne imprezy charytatywne i promocyjne. Za rywalizacją nie tęskni, nic a nic. Odwrotnie - czeka na igrzyska w Tokio, by śledzić je jako kibic.
- Wreszcie pooglądam i inne dyscypliny, na przykład pływanie i piłkę nożną. Lekkoatletykę oczywiście też. Zobaczę, jak zawodnicy poradzili sobie z przygotowaniami w czasach pandemii - zapowiedział.
Autor: rk / Źródło: CNN.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama