Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lekkoatletyka - Armand Duplantis po poprawieniu rekordu świata w skoku o tyczce: zamiast radości poczułem ulgę

Emil Riisberg

18/09/2020, 07:24 GMT+2

Wreszcie. Armand Duplantis, przez wszystkich nazywany Mondo, w czwartkowy wieczór w Rzymie widowiskowo rozprawił się z rekordem świata w skoku o tyczce na stadionie, pokonując wysokość 6,15 m. - Musiałem to zrobić, żeby ludzie przestali mnie o ten wynik pytać - przyznał uradowany 20-latek.

Foto: Eurosport

Najlepszy wynik w historii był dotychczas gorszy o centymetr. Od 31 lipca 1994 roku należał do Ukraińca Siergieja Bubki. Legendarny tyczkarz za swój wyczyn w Sestriere dostał wtedy w nagrodę Ferrari. Duplantis narzekać też nie może. Już teraz jest jednym z najlepiej opłacanych lekkoatletów na świecie.
Do Szweda należy też rekord świata w tej konkurencji w hali. W lutym tego roku uzyskał w Glasgow 6,18 m.
- I ciągle słyszałem pytanie, kiedy poprawię osiągnięcie Bubki ze stadionu. To było jak czip w moim ramieniu. Prawdę mówiąc, zamiast radości poczułem dzisiaj ulgę. Trudno powiedzieć, żebym był przyzwyczajony do takich wysokości. To naprawdę szaleństwo, nie oczekiwałem tego, choć oczywiście się przygotowywałem - mentalnie i fizycznie - mówił na konferencji prasowej.

Duplantis: odnalazłem właściwy rytm

W Rzymie 6,15 pokonał w drugim podejściu. Wcześniej na wielu mityngach atakował tę wysokość, ale za każdym razem poprzeczka spadała.
- Teraz odnalazłem właściwy rytm. Czy będę świętować? Może trochę. Wyjdę z chłopakami, ale mam przed sobą jeszcze jeden start i chciałbym się na nim skupić - przyznał.
Szwed ma jeszcze zaplanowany udział w mityngu Diamentowej Ligi w Dausze, który odbędzie się 25 września i zakończy tegoroczny, znacznie skrócony przez pandemię COVID-19, cykl.
- Potem będę mógł naprawdę świętować i cieszyć się z udanego sezonu - przyznał rekordzista.



Autor: rk/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama