Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Koronawirus w sporcie - Eliud Kipchoge zaangażował się w pomoc kenijskim sportowcom - Lekkoatletyka

Emil Riisberg

12/05/2020, 09:02 GMT+2

Pandemia COVID-19 sprawiła, że wielu sportowców nie może startować, co przekłada się na brak środków do życia. Do pomocy dla nich wzywa 35-letni Kenijczyk Eliud Kipchoge, który w maratonie ma w dorobku i rekord świata, i złoty medal olimpijski z igrzysk w Rio de Janeiro.

Foto: Eurosport

Kenijczyk, który bierze udział w regionie North Rift w akcji dystrybucji żywności dla tych, których nie stać na jej zakup, powiedział, że tylko w jego kraju z powodu braku środków finansowych cierpi głód około trzy tysiące sportowców.

Kipchoge apeluje do rządu i korporacji

- Nikt nie wiedział, że coś takiego może się stać z naszym pięknym światem. Teraz 80 procent czynnych sportowców w naszym kraju potrzebuje pomocy i wsparcia, aby mieć na swoich stołach jedzenie. Większość wydarzeń sportowych została odwołana, a premie tam otrzymywane były głównym źródłem ich dochodów - wyznał Kipchoge.
Biegacz wezwał kenijski rząd i korporacje finansowo-przemysłowe do pomocy ludziom sportu.
- Bez wsparcia sytuacja stanie się dramatyczna – dodał.

Chce walczyć z Bekele

Przy okazji Kipchoge potwierdził, że nadal jest gotowy na pojedynek z Etiopczykiem Kenenisą Bekelem, który miał się odbyć w tym roku podczas maratonu w Londynie.
- Przeniesienie tej imprezy z kwietnia na październik było dla mnie stresujące i mocno pokrzyżowało moje plany startowe. Ale oczywiście nie mam do nikogo pretensji, bezpieczeństwo i zdrowie jest dzisiaj najważniejsze. Mam nadzieję, że do października sytuacja zdrowotna ulegnie zdecydowanej poprawie i w Londynie uda się nam pobiec. Będę na to gotowy - zadeklarował.
Kipchoge ma w dorobku komplet olimpijskich medali. Zdobył brąz na 5000 m w Atenach (2004), srebro w Pekinie (2008) na tym samym dystansie oraz złoto w Rio de Janeiro (2016) w maratonie.
W 2018 roku w Berlinie ustanowił rekord świata czasem 2:01.39. Rok później w Wiedniu jako pierwszy na świecie przebiegł trasę maratonu - 42 km 195 m - w czasie poniżej dwóch godzin (1:59.40), ale w specyficznych warunkach - towarzyszyło mu 41 dyktujących tempo biegaczy, a przed grupą jechał elektryczny samochód podający aktualne międzyczasy. Z tego powodu wynik nie został uznany przez World Athletics (dawniej IAAF) za rekord świata.
Autor: PO / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama