Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Konrad Bukowiecki był w Christchurch w momencie zamachu

Emil Riisberg

15/03/2019, 16:58 GMT+1

Ataki terrorystyczne w drugim największym mieście Nowej Zelandii spowodowały śmierć co najmniej 49 osób. W Christchurch drugi rok z rzędu trenuje i startuje polski kulomiot Konrad Bukowiecki. Halowy mistrz Europy z 2017 roku przebywa tam na zaproszenie aktualnego mistrza świata Toma Walsha.

Foto: Eurosport

To, co zdarzyło się w piątek nad ranem polskiego czasu jest wielkim zaskoczeniem. W Nowej Zelandii muzułmanie dotychczas czuli się bezpiecznie. Teraz, to się zmieniło.

Ostatnio startował w Christchurch

Cudem dramatu uniknęła krykietowa reprezentacja Bangladeszu, Zawodnicy jechali do meczetu Masdżid Al-Nur na piątkowe modlitwy. Do zamachu doszło, gdy drużyna zbliżała się na miejsce.
Szczęście w tym nieszczęściu miał również Konrad Bukowiecki. Kulomiot AZS UWM Olsztyn drugi rok z rzędu w Christchurch przygotowuje się do sezonu na otwartym stadionie. Kilka dni temu w tym mieście startował w dwóch konkursach. Wicemistrz Europy z poprzedniego roku z Berlina mieszka w domu Walsha.



Bukowiecki miał wiele szczęścia

- Mieszkamy poza centrum, więc ja byłem bezpieczny w domu. Na szczęście nic nie mogło mi się stać. Najgorsze jest jednak to, że mogłem być w okolicach tamtego miejsca. Tutaj w mieście panuje wielkie spustoszenie, strach i konsternacja ludzi. Wydaje mi się, że jest to pierwsza tego typu sytuacja w Nowej Zelandii – powiedział w rozmowie z Radiem Olsztyn niespełna 22-letni lekkoatleta.
Bukowiecki nieco ponad roku temu ustanowił halowy rekord Polski, który teraz wynosi równo 22 metry. Ten wynik jest także najlepszym w historii wynikiem zawodników do lat 23.
W całej Nowej Zelandii został prowadzony najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama