Najpierw medal, potem zła wiadomość. Ingebrigtsen wiedział, co się święci
Tokio. Lekkoatletyka: Ingebrigtsen mistrzem olimpijskim w...
Video: Eurosport Tokio. Lekkoatletyka: Ingebrigtsen mistrzem olimpijskim w...Norweg Jakob Ingebrigtsen został mistrzem olimpijskim w biegu na 1500 m. Srebro zdobył Kenijczyk Timothy Cheruiyot, a brąz Brytyjczyk Josh Kerr. Michał Rozmys po dobrym biegu zajął 8. miejscezobacz więcej wideo »Jakob Ingebrigtsen: Czuję się tragicznie
Video: Eurosport Jakob Ingebrigtsen: Czuję się tragicznie Dla Jakoba Ingebrigtsena 4. miejce w biegu na 1500 metrów było wielką porażką. Zobaczcie, co powiedział Norweg po tym, jak nie znalazł się na podium. zobacz więcej wideo »
Jakob Ingebrigtsen, czyli jeden z najbardziej utytułowanych norweskich lekkoatletów, zakończył halowe mistrzostwa świata w Belgradzie ze srebrnym medalem oraz... zakażeniem koronawirusem. Przyznał, że pierwsze oznaki choroby odczuwał już w niedzielę wieczorem, czyli w dniu finałowego biegu na 1500 m.
Po powrocie do Norwegii znakomity biegacz wykonał test na koronawirusa. Wynik, tak jak się spodziewał, był pozytywny.
"Właśnie wróciłem do domu w Sandnes. Postanowiłem, że zbadam swój stan zdrowia, ponieważ wczoraj wieczorem miałem dziwne odczucia" - napisał 21-letni biegacz na Instagramie, zamieszczając zdjęcie z pozytywnym wynikiem testu.
"Przed biegiem wszystko wydawało się normalne, negatywny wynik testu PCR" - dodał mistrz i rekordzista olimpijski z Tokio na tym dystansie.
"Niektóre rzeczy są nieuniknione. Teraz regeneracja, a potem powrót do treningów. Do zobaczenia w następnych biegach" - zakończył Ingebrigtsen.
Stracił złoto i rekord świata
W niedzielę w Belgradzie Norweg przegrał z Etiopczykiem Samuelem Teferą, ponosząc pierwszą porażkę po 11 z rzędu wygranych z tym rywalem.
17 lutego w Lievin Tefera odebrał mu halowy rekord świata na 1500 m, uzyskując czas 3.30,60. W stolicy Serbii pobiegł o ponad dwie sekundy wolniej - 3.32,77, ale wyprzedził Ingebrigtsena o 0,25 s.