Haratyk prowadził, potem obudził się Czech. Srebro dla polskiego kulomiota

Haratyk wygrał złoto, ale rozbił drogą kamerę
Haratyk wygrał złoto, ale rozbił drogą kameręMichał Haratyk został halowym mistrzem Europy, ale przy okazji uszkodził drogą kamerę. Zobacz, jak dużo szczęścia miał kamerzysta obsługujący zawody w Glasgow. Transmisje z HME w Eurosporcie i usłudze Eurosport Player.zobacz więcej wideo »Sensacja. Haratyk poza finałem pchnięcia kulą
Video: Eurosport Sensacja. Haratyk poza finałem pchnięcia kulą Michał Haratyk był jednym z głównych faworytów do medalu w pchnięciu kulą na lekkoatletycznych MŚ 2019. W kwalifikacjach mistrz Europy rzucał jednak fatalnie i nie awansował do finału. Transmisje z imprezy w Eurosporcie 1 oraz Eurosport Playerze. zobacz więcej wideo »Haratyk: Kontuzje nie pozwoliły mi rywalizować
Video: Eurosport Haratyk: Kontuzje nie pozwoliły mi rywalizowaćMichał Haratyk sensacyjnie odpadł w eliminacjach pchnięcia kulą. Polak walczył nie tylko z rywalami, ale także z własnymi słabościami. Transmisje z imprezy w Eurosporcie 1 oraz Eurosport Playerze.zobacz więcej wideo »Michał Haratyk będzie trenował w domu
Video: tvn24 Michał Haratyk będzie trenował w domu25.04 | Rozmowa z Michałem Haratykiem. zobacz więcej wideo »Cała rozmowa z Michałem Haratykiem
Video: tvn24 Cała rozmowa z Michałem Haratykiem25.04 | Rozmowa z Michałem Haratykiem. zobacz więcej wideo »
Po czterech z sześciu kolejek konkursu pchnięcia kulą Michał Haratyk prowadził. W piątej obudził się Czech Tomas Stanek i to on został w Toruniu halowym mistrzem Europy. Polak sięgnął po srebro, brąz dla Chorwata Filipa Mihaljevicia.
Oglądaj sport w Eurosport Playerze w promocyjnej cenie
Firma Haratyk od dawna jest uznaną. Z mistrzostw Europy - tych na stadionie - ma i złoto, i srebro. Poszczycić może się także tytułem halowego mistrza Europy, z Glasgow, z roku 2019. A do tego ten rekord życiowy, wzbudzające szacunek 22,32 m na stadionie, co rzecz jasna jest rekordem Polski. Dla porównania - Tomasz Majewski, kulomiot wybitny, dwukrotny mistrz olimpijski, najdalej w karierze cisnął ważąca nieco ponad 7 kg kulą na odległość 21,95.
"Chciałbym jeszcze w tym sezonie pchnąć ponad 22 m"
Zbliżający się do 29. urodzin Haratyk w sporcie przetrwał, bo zacisnął zęby, kiedy wyniki nie były zadowalające. A i to by nie pomogło, gdyby nie babcia Aurelia, która nie dość, że do treningów go namawiała, to jeszcze - tak, tak - sponsorowała. Dawne dzieje.
W trwającym sezonie to on jest numerem 1 na europejskich listach - 21,83. Tu lideruje, ale wie, że poprawić musi się bardzo, by choć próbować zagrozić mocarzom spoza kontynentu. Poziom tej konkurencji najwyższy jest w historii. Uwaga - w styczniu Amerykanin Ryan Crouser huknął 22,82, halowy rekord świata pobił. Inny przykład? W mistrzostwach świata 2019 nieprawdopodobny wynik 22,90 dał Nowozelandczykowi Tomasowi Walshowi tylko brąz. Brąz za blisko 23 m, można przysiąść z wrażenia.
W Toruniu Haratyk był faworytem. I już. - Chciałbym jeszcze w tym sezonie pchnąć ponad 22 metry - zapowiadał. Startować miał też jego kompan i rywal zarazem, Konrad Bukowiecki. Tuż przed mistrzostwami - w czasie treningu - złamał jednak palec u stopy, rywalizację śledził zatem jako kibic, niestety. Trzeci z polskich kulomiotów - Jakub Szyszkowski - odpadł w porannych eliminacjach.
Czech też sobie pokrzyczał
Zaczęli. Co Polak zaproponuje na początek? 20,89 - po pierwszej serii pozycja numer 1. W drugiej Portugalczyk Francisco Belo uzyskał 21,28, oznaczające rekord kraju. Pokrzykiwał po tym i głośno, i długo. Bardzo głośno i bardzo długo. Kipiał agresją. I adrenaliną.
Po 21,17 Mihaljevicia Haratyk spadł na miejsce trzecie. Próbę drugą spalił. Niedobrze.
Co dalej? Mihaljević - 21,31. Lider. Haratyk w podejściu trzecim - 21,33. Tak jest, panie i panowie. Wszystko wróciło na odpowiednie tory.
W serii piątej obudził się jednak Stanek. 21,62, też sobie z radości pokrzyczał, że hej. Jak Polak odpowie? 21,47, dobrze, ale za mało. Została jedna, jedyna szansa.
21,21, Stanka pokonać nie dał rady. Ma srebro.
Medaliści pchnięcia kulą:
1. Tomas Stanek (Czechy) 21,62
2. Michał Haratyk (Polska) 21,47
3. Filip Mihaljević (Chorwacja) 21,31