Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Ewa Swoboda: nie podjęłam jeszcze decyzji w sprawie startu na MŚ

Emil Riisberg

13/07/2019, 11:19 GMT+2

Ewa Swoboda, która obroniła tytuł młodzieżowej mistrzyni Europy w biegu na 100 m, przyznała, że nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie startu w mistrzostwach świata. - Śmieszy mnie robienie z tego sensacji - zaznaczyła.

Foto: Eurosport

W szwedzkim Gavle Swoboda (AZS AWF Katowice) - wynikiem 11,15 - wygrała w piątek rywalizację z wyraźną przewagą. Druga była Francuzka Cynthia Leduc - 11,40, a trzecia Niemka Lisa Nippgen - 11,45. Czas Polki jest jej najlepszym rezultatem w tym sezonie, o zaledwie 0,03 gorszym od rekordu życiowego z 2016 roku. Młodzieżowa mistrzyni Europy wypełniła też minimum PZLA na igrzyska olimpijskie w Tokio.

- 11,15 kosztowało mnie dużo pracy i nadrabiania na treningu straconego czasu w Japonii podczas nieoficjalnych mistrzostw świata sztafet. Myślę, że na nową "życiówkę" trzeba mega mocno zapracować i czas pokaże, kiedy będzie to możliwe - wyznała Swoboda.

"Sztuczna sensacja"

Po jej sukcesie w Szwecji portale obiegła informacja o jej słowach o tym, że rezygnuje z udziału w mistrzostwach świata w Dausze (28 września - 6 października). Sprinterka wyjaśniła, że nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie.

- Dalej będę normalnie startować w tym sezonie, bo przecież forma jest, więc dlaczego mam odpuszczać starty? Po drodze są m.in. drużynowe mistrzostwa Europy w Bydgoszczy. Śmieszy mnie robienie sztucznej sensacji z tego, że nie startuję na MŚ. Nie ma podjętej decyzji w tej sprawie. Po prostu uważam, że bieganie tylko w eliminacjach byłoby dużą stratą czasu z uwagi na termin tych mistrzostw. To też powodowałoby, że straciłabym starty w hali w 2020 roku, a ja uwielbiam biegać pod dachem - wyjaśniła Swoboda.

Podkreśliła, że nikt z polskich dziennikarzy nie kontaktował się z nią w sprawie jej występu na MŚ, a ona po wygranej w Gavle zasugerowała jedynie swoje wątpliwości w sprawie występu w Katarze.

Dodała, że jej bardzo dobre wyniki w 2019 roku, m.in. halowe mistrzostwo Europy wynikają z tego, że poukładała sobie wszystko w głowie.

- Jak widać bardzo dobrze działa to na moje wyniki sportowe. Bieganie z czystą głową i pełnym skupieniem to coś wspaniałego. Nie mam gdzieś z tyłu głowy czegoś, co zatruwa moje myśli. I bardzo mi z tym dobrze - wskazała sprinterka.

Złamać 11 sekund

Pytana o swoje sportowe marzenie związane z dystansem 100 m powiedziała, że jest nim złamanie bariery 11 sekund.

- Na pewno nie przyjdzie to samo z siebie. Trzeba na to bardzo ciężko zapracować. Podczas igrzysk w Tokio chciałabym wystąpić w finale, ale żeby myśleć o medalu trzeba biegać 10,80, a to obecnie nie mieści mi się jeszcze w głowie - skwitowała.
Autor: kz / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama