Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Eliud Kipchoge pobił rekord w maratonie. World Athletics (WA) zakazała "superbutów"

Emil Riisberg

31/01/2020, 16:53 GMT+1

Poważny krok World Athletics (WA). Międzynarodowa federacja lekkoatletyczna zaostrzyła przepisy dotyczące obuwia biegaczy podczas oficjalnych zawodów. Wprowadzono ograniczenia techniczne i wymóg, aby buty wykorzystywane w imprezach były wcześniej dostępne w sklepach.

Foto: Eurosport

To odpowiedź WA (dawniej Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych - IAAF) na badania sugerujące, iż buty, w których ustanowiono rekordy świata w maratonie mężczyzn i kobiet, dają sportowcom nieprzepisową przewagę. Argumentowano, iż podaje to w wątpliwość uczciwość rywalizacji sportowej.

Sztywne reguły gry

W zasadach, które wchodzą w życie ze skutkiem natychmiastowym, sprecyzowano m.in., że podeszwa butów uczestników oficjalnych zawodów nie może być grubsza niż 40 mm, a ponadto nie mogą one zawierać więcej niż jednej sztywnej, wszytej wkładki. Obuwie Nike Vaporfly Kenijczyka Eliuda Kipchoge - pierwszego sportowca, który przebiegł maraton w czasie poniżej dwóch godzin - oraz jego rodaczki Brigid Kosgei, również rekordzistki świata w maratonie, zawierało trzy wkładki węglowe otoczone gęsto ściśniętą pianką.
Od 30 kwietnia wchodzi z kolei w życie przepis mówiący o tym, iż buty wykorzystywane w zawodach muszą być wcześniej powszechnie dostępne przynajmniej przez cztery miesiące. To prawdopodobnie zakończy praktykę tworzenia obuwia specjalnie dopasowanego dla konkretnego sportowca.

WA zamierza powołać grupę ekspertów, której zadaniem będzie śledzenie nowych technologii w tej dziedzinie oraz określanie, czy dany produkt spełnia wymogi regulaminu.

Nawet dwie minuty szybciej

Po zeszłorocznym wyczynie Kipchoge pojawiły się spore kontrowersje. Mówiło się, że model jego "superbutów" przekroczył granice dozwolonej pomocy.
- Wykorzystywanie coraz bardziej zaawansowanych technologii to jedno, ale wszyscy powinni mieć takie same możliwości i warunki - zauważył hiszpański maratończyk Jesus Espana. - Chodzi o to, by postępy robili sportowcy, a nie technologia im towarzysząca. W butach Kipchoge ubytek sił jest mniejszy. Można było odnieść wrażenie, że on mógł pobiec jeszcze szybciej, bo specjalnie nie odczuł fizycznych konsekwencji tego dystansu - przyznał Espana.
W butach Kipchoge podeszwa pod piętą była wyższa o 11 milimetrów od stosowanej w poprzednich modelach firmy Nike. Pod palcami ta różnica wynosiła 10 milimetrów. Oprócz standardowego wypełnienia piankowego zastosowano komory powietrzne. Powyższe innowacje, wraz ze specjalnymi warstwami z włókna węglowego, przyczyniły się do zwiększenia wydajności i redukcji zmęczenia mięśni. To mogło zaowocować nawet dwuminutowym zyskiem na dystansie 42,195 km.
Rekord Kipchoge nie jest uznawany za oficjalny jeszcze z kilku innych powodów. Wśród nich są: korzystanie z 41 zamieniających się na trasie pacemakerów (zawodników dyktujących tempo), podawanie wody, bieg poza ogólnodostępnymi zawodami czy laserowa linia wyznaczająca tempo.
Autor: dasz/TG / Źródło: PAP, reuters, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama