Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Dramatyczny finał szkolnego biegu przełajowego na Alasce. Co się stało? [WIDEO] - Inne

Emil Riisberg

13/10/2022, 09:05 GMT+2

Finał szkolnego biegu przełajowego na Alasce długo toczył się jak każdy inny. W końcówce doszło jednak do dramatycznego momentu z udziałem jednego ze sportowców. Zawodnik ukończył rywalizację tylko dzięki pięknemu zachowaniu kolegi z zespołu.

Foto: Eurosport

Dramat rozegrał się na ostatniej prostej przed finiszem. Jeden z zawodników Grace Christians zaczął tracić przytomność i upadł na bieżnię. Kapitan drużyny nie zostawił jednak kolegi w potrzebie, niemal przeciągając go przez linię mety.

"Chciałem po prostu pomóc"

Młodemu sportowcowi niezwłocznie udzielono pomocy medycznej i obecnie czuje się on już dobrze. Po biegu opowiedział dziennikarzom, jak z jego perspektywy wyglądało całe zdarzenie.
- Gdy do mety zostało mi dwieście metrów, myślałem tylko o tym, aby ukończyć bieg. Zupełnie nie brałem pod uwagę tego, że mogę zasłabnąć albo że nie dobiegnę do mety. Ten bieg najwyraźniej kosztował mnie więcej sił, niż myślałem - zaznaczył Colton Merriner.
- Spojrzałem za siebie i zobaczyłem upadek Coltona. Pomyślałem, że jeśli przekroczę linię mety, to zgodnie z przepisami nie będę mógł już pomóc koledze. Zatrzymałem się i wróciłem po niego. Wtedy nie myślałem o regulaminie zawodów, chciałem mu po prostu pomóc - wytłumaczył Geremu Daggett.
picture

Foto: Eurosport

"Byłem nieprzytomny przez dwie minuty"

Indywidualny czas Merrinera ostatecznie nie został uwzględniony przez sędziów, ponieważ biegacz nie przekroczył linii mety o własnych siłach. Mimo tej straty jego ekipa wywalczyła mistrzostwo stanu.
- Pamiętam, że wszystko działo się jak w zwolnionym tempie. Powiedziano mi później, że byłem nieprzytomny przez dwie minuty, a przez pół godziny miałem tętno na poziomie 180. Nie było dobrze, a w szpitalu musiałem dostać kroplówkę - wspomina tamte chwile Merriner.
- Geremu pokazał, jak powinien zachować się kapitan drużyny i starszy kolega. Mam więc wzór na przyszłość - dodał.
Autor: rozniat/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama