Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

San Antonio Spurs wygrali losowanie draftu 2023. Victor Wembanyama wkrótce kolegą Sochana?

Piotr Onami

17/05/2023, 09:36 GMT+2

Lepiej być nie mogło. San Antonio Spurs wylosowali numer pierwszy w loterii tegorocznej edycji draftu. Oznacza to, że już wkrótce klubowym kolegą Jeremy'ego Sochana zostanie prawdopodobnie Victor Wembanyama. Zaledwie 19-letni Francuz uchodzi za największy talent od czasu LeBrona Jamesa, który trafił do NBA 20 lat temu.

Sochan: zawsze będę dziki

Spurs zakończyli miniony sezon z bilansem: 22 wygrane, 60 porażek. Byli najgorszym zespołem Konferencji Zachodniej. Identycznym wynikiem mogli pochwalić się Houston Rockets, a w całej lidze gorsi byli tylko Detroit Pistons (17-65). Oznaczało to, że wymienione zespoły, a także drugi najgorszy zespół Konferencji Wschodniej Charlotte Hornets (27-55), miały największe szanse na wylosowanie pierwszego numeru w tegorocznym drafcie.

We Francji dominuje

Los uśmiechnął się do drużyny z San Antonio, która w sezonie 2022/2023 przede wszystkim ogrywała młodszych zawodników i zrezygnowała z doświadczonych graczy jak m.in. środkowy Jakob Poetl. Jednym z jej filarów w przyszłości ma być Jeremy Sochan, który w poprzednim drafcie został wybrany z "9". Polak w pierwszym sezonie zbierał dobre recenzje, notował średnio 11 pkt na mecz, a eksperci umieścili go w drugim zespole najlepszych debiutantów.
Jednak wkrótce powinien do niego dołączyć ten, który ma dzielić i rządzić na parkietach NBA przez kilkanaście najbliższych lat. Mowa o zaledwie 19-letnim Victorze Wembanyamie, mierzącym 221 cm wzrostu środkowym, który już uchodzi za niezwykle wszechstronnego zawodnika. Koszykarz występujący we francuskiej lidze LNB w ekipie Metropolitans, potrafi trafiać do kosza z każdej pozycji, ale gra również bardzo dojrzale i jest solidnym obrońcą. W lidze jest liderem w: punktach (21,6), zbiórkach (10,6) i blokach (3,1).
Nie przez przypadek fachowcy twierdzą, że w drafcie nie widziano większego talentu od 20 lat, gdy wziął w nim udział obecny gwiazdor Los Angeles Lakers LeBron James.
- Chyba zaraz zemdleję. Jesteśmy niesamowicie podekscytowani - skomentował na gorąco wyniki losowania właściciel Spurs Peter Hoult.
Warto zaznaczyć, że w przeszłości Spurs dwukrotnie wybierali z numerem pierwszym. Wówczas zdecydowali się na Davida Robinsona i Tima Duncana, którzy przez lata byli filarami zespołu i czołowymi koszykarzami ligi. Ekipa z Teksasu zdobyła dzięki nim pięć tytułów mistrzowskich.

Młoda gwiazda zasili Hornets?

Z numerem drugim będą wybierać Charlotte Hornets, którzy najpewniej postawią na rozgrywającego Scoota Hendersona. W każdej innej edycji draftu byłby on zapewne niekwestionowaną jedynką.
Numer trzeci trafił do Portland Trail Blazers, a czwarty do Houston Rockets.
W tegorocznym drafcie będzie 58 wyborów, albowiem Chicago Bulls i Philadelphia 76ers zostały ukarane przez ligę ze względu na naruszenie przepisów przy transferach i odjęto im po wyborze w drugiej rundzie.
Draft odbędzie się 22 czerwca.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama