Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Boston nie przejdzie do historii. Miami w wielkim finale NBA

Krzysztof Srogosz

Akt. 30/05/2023, 11:00 GMT+2

Koszykarze Miami Heat w imponującym stylu wygrali z Celtics w Bostonie 103:84 w siódmym, decydującym meczu finału Konferencji Wschodniej. Drużyna z Florydy awansowała do finału NBA. Tam już w w czwartek zmierzy się w Denver z miejscowymi Nuggets.

Boston Celtics - Miami Heat w 7. meczu finału KonferencjI Wschodniej

Walka ekip z Miami i Bostonu w finale Konferencji Wschodniej była kapitalna. W rywalizacji do czterech wygranych Heat – którzy awansowali do play-off z ósmego miejsca - prowadzili już 3:0. Przy takim wyniku żadna drużyna w historii NBA nie była w stanie odwrócić losów serii. A takich prób było już 151.

Pewni siebie

Zawodnicy Celtics nie zrezygnowali. W pięknym stylu zwyciężyli w trzech kolejnych meczach. Do decydującego starcia doprowadzili trafieniem na 0,1 s przed końcem. Wydawało się, że tak rozpędzeni przed własną widownią wygrają ponownie i awansują do wielkiego finału.
Nic z tego. Jeszcze przed meczem w mediach pojawiła się informacja, że ekipa z Miami zabukowała bilety z Bostonu do Denver. To właśnie tam na czwartek zaplanowano pierwsze spotkanie wielkiego finału.
picture

Bam Adebayo w akcji

Foto: Getty Images

Pewność siebie koszykarzy Heat była widoczna od pierwszej kwarty. Na dodatek kostkę skręcił lider gospodarzy Jayson Tatum, który dzielnie walczył do samego końca. Nie miał jednak wsparcia. Fatalnie grał Jaylen Brown. Nie dość, że miał rekordowe w karierze osiem strat, to trafił tylko osiem z 23 rzutów z gry. Celtowie stracili także skuteczność zza łuku. Za trzy punkty trafili tylko 21 proc. prób.

Gospodarze bezradni

Heat wyglądali jak zespół o co najmniej klasę lepszy i absolutnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Fenomenalnie prezentował się Caleb Martin. W obliczu kontuzji dłoni Tylera Herro 27-latek odgrywa wielką rolę w ataku. W nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu zdobył 26 punktów przy 11 na 16 trafionych rzutach. Jimmy Butler dołożył 28 punktów.
- Nie gramy tylko po to, aby zdobyć mistrzostwo Konferencji Wschodniej. Chcemy tytułu – mówił Butler, który miał znakomite wsparcie rezerwowych – zdobyli oni aż 56 punktów.
"Nie było bezprecedensowego powrotu, nie było cudu. Już nic nie przeszkodzi Miami Heat w walce o tytuł" - podsumowała stacja ESPN tuż po zakończeniu spotkania w Bostonie.
Pierwsza odsłona finału Denver Nuggets – Miami Heat w czwartek. Nuggets w finale Zachodu pokonali Los Angeles Lakes 4-0 i czekali na wyłonienie rywala od 22 maja. Triumfator będzie znany najpóźniej - w przypadku siedmiomeczowej batalii - 18 czerwca.
A wspominany Herro po złamaniu ręki wrócił już do treningów i ma być gotowy na trzeci mecz.
Wynik siódmego meczu finału Konferencji Wschodniej NBA:
Boston Celtics - Miami Heat 84:103 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: Heat wygrali 4-3)
picture

Boston Celtics - Miami Heat w 7. meczu finału KonferencjI Wschodniej

Udostępnij
Reklama
Reklama