Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Zwcięska passa Phoenix Suns po wznowieniu rozgrywek - NBA

Emil Riisberg

11/08/2020, 09:58 GMT+2

Po wznowieniu rozgrywek Phoenix Suns odnieśli szóste zwycięstwo w szóstym meczu. Do wygranej z Oklahoma City Thunder 128:101 "Słońca" poprowadził Devin Booker.

Foto: Eurosport

Suns słabo zaczęli spotkanie i w pierwszej kwarcie przegrywali już różnicą 15 punktów. W drugiej części gry udało im się jednak zniwelować stratę, a po przerwie kontynuowali świetną grę i ostatecznie zwyciężyli wysoko.
Motorem napędowym "Słońc" tradycyjnie był Booker. Tym razem 23-letni strzelec zdobył 35 punktów. W trzeciej kwarcie udało mu się nawet trafić prawie z połowy boiska.
W drużynie Thunder na wyróżnienie zasługuje debiutant Darius Bazley - 22 punkty i 10 zbiórek.
Przed restartem rozgrywek drużyna z Arizony sklasyfikowana była na 13. pozycji w Konferencji Zachodniej i miała o pięć zwycięstw mniej od ekipy Memphis Grizzlies, która zajmowała ósme miejsce, ostatnie premiowane grą w play off. Obecnie Suns są na 10. pozycji, a od Grizzlies dzieli ich już tylko jedna wygrana.
- Niczego jeszcze nie osiągnęliśmy. Przez wcześniejsze wyniki znaleźliśmy się w kiepskim położeniu i wciąż stoi przed nami bardzo trudne zadanie. Nie wybiegamy w przyszłość, tylko skupiamy się na najbliższym spotkaniu - podkreślił trener Suns Monty Williams.
Suns, Grizzlies oraz zajmujące dziewiąte miejsce Portland Trail Blazers czekają jeszcze po dwa mecze. Ponieważ różnica w dorobku tych zespołów jest mała, na pewno odbędzie się wprowadzony przy okazji restartu specjalny baraż o grę w play off między ósmą i dziewiątą drużyną.
W nim zostaną rozegrane dwa spotkania. Jeśli oba wygra ekipa z dziewiątego miejsca, to ona awansuje do następnej fazy. Tej z ósmego miejsca wystarczy jedno zwycięstwo.

Trafił 0,4 s przed końcem

Minionej nocy ciekawie było w meczu Los Angeles Lakers - Denver Nuggets. Żadna drużyna nie potrafiła wypracować przewagi większej niż kilka punktów. Ostatecznie "Jeziorowcy" wygrali 124:121.
W zwycięskiej ekipie bardzo dobrze zagrały jej gwiazdy. LeBron James zanotował 29 punktów i 12 asyst, a Anthony Davis dołożył 27 pkt. Bohaterem okazał się jednak Kyle Kuzma. 25-letni skrzydłowy zdobył 25 pkt, ale przede wszystkim trafił "za trzy" zwycięski rzut na 0,4 s przed ostatnią syreną.
- W dziewięciu na dziesięć przypadków za ostatni rzut odpowiadałby LeBron, ale tym razem trener postanowił mi zaufać. Jak widać, opłaciło się - powiedział bohater wieczoru.
Wśród Nuggets aż ośmiu zawodników zdobyło co najmniej 10 punktów. Najwięcej - 18 - uzyskał rezerwowy P.J. Dozier.
Rozgrywki przerwane w marcu z powodu pandemii COVID-19 wznowiono 30 lipca. Wszystkie mecze odbywają się w zamkniętym ośrodku Disney World w Orlando.
Autor: fira/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama