Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Shaquille O'Neal o najważniejszym prezencie z dzieciństwa. NBA

Emil Riisberg

24/12/2019, 13:10 GMT+1

Jego najbliżsi od dawna wiedzą, że prezentów, nawet tych świątecznych, nie przyjmuje. Woli je dawać, zamieniając się w Świętego Mikołaja. Shaquille O'Neal opowiada o jednym z tych nielicznych, z lat dzieciństwa, który wpłynął na całe jego życie.

Foto: Eurosport

Jest bogaczem.
Na koszykówce - tylko na niej - zarobił około 700 milionów dolarów. Pieniądze inwestował i inwestuje, a po zakończeniu kariery, czyli po sezonie 2010/11, na jego konto wciąż wpływa blisko 30 milionów rocznie. Jest biznesmenem i ekspertem telewizyjnym, bywa aktorem, regularnie występuje w reklamach.
Tym, co ma, z chęcią się dzieli, zawsze tak robił.

Shaq: co może być ważniejszego od uśmiechu

Wychowywali go mama i ojczym, surowy sierżant amerykańskiej armii. Prezenty Shaq dostawał wtedy rzadko, nawet te od Świętego Mikołaja.
- Byłem najstarszy z rodzeństwa i często słyszałem, że czekają na nie przede wszystkim najmłodsi, a ja mogę poczekać - wspomina.
Jedno Boże Narodzenie zapamiętał na zawsze. Nie czekał na Mikołaja, skoro ten nic dla niego nie miał. A tu niespodzianka. I to jaka. Koszykarska piłka, na której autograf złożył wielki Dr. J.
Chłopak zaniemówił. Dr. J, czyli Julius Erving, był jego idolem, koszykarską znakomitością lat 70. i 80-tych. Mikołaj nie mógł przynieść nic lepszego. - To wpłynęło na całe moje życie, koszykówka zupełnie je potem zmieniła - zapewnia Shaq. Został gwiazdą, przez lata dominował na parkietach. Zgarnął cztery pierścienie mistrzowskie w NBA, sięgnął po tytuły mistrza olimpijskiego i świata, a do tego po uwielbienie kibiców, także za osobowość.
Prezenty świąteczne funduje dzieciom, tym z biednych rodzin, regularnie. Gry, ubrania, rowery, zabawki, słodycze - lista jest bardzo długa.
Kilka dni temu odwiedził z podarkami jedną ze szkół w Atlancie. - Co może być ważniejszego od uśmiechu, który dostaję w zamian - mówi zbliżający się do 49. urodzin Shaq.



Autor: rk / Źródło: cnbc.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama