Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Russell Westbrook z Houston Rockets poprawił wyczyn Magica Johnsona

Emil Riisberg

27/10/2019, 10:44 GMT+1

Jeden z faworytów do tytułu mistrzowskiego w NBA ekipa Houston Rockets pokonała u siebie New Orleans Pelicans 126:123. Pierwszoplanową rolę w drużynie Rakiet odegrał Russell Westbrook, który zanotował już 139. triple-double w karierze.

Foto: Eurosport

Przeciwko Pelikanom Westbrook rzucił 28 punktów, miał 13 asyst i 10 zbiórek. To jego 139. triple-double w karierze. Tym samym na liście wszech czasów wyprzedził dotychczasowego wicelidera słynnego Magica Johnsona. Prowadzi Oscar Robertson 181.

Goni wyczyny Robertsona

Westbrook przed sezonem został sprowadzony do Houston z Oklahoma City Thunder. To w tej ekipie rządził i dzielił w ostatnich latach. Rekordowy był dla niego sezon 2016-17, kiedy został drugim, po Robertsonie, zawodnikiem w historii NBA ze średnimi na poziomie triple-double w całych rozgrywkach zasadniczych (31,9 pkt, 10,7 zbiórek i 10,4 asyst na mecz). Wówczas pobił też, należący również do "The Big O", rekord ilości potrójnych zdobyczy. Westbrook uzbierał ich 42. Jak widać w barwach Houston zamierza nadal gonić rekordy Robertsona.
Sobotniej nocy wyróżnili się także James Harden z Rockets, zdobywca 29 punktów oraz Brandon Ingram z Pelicans - 35 pkt i 15 zbiórek.

Mistrzowie na plus

Ze zwycięstwa mogli cieszyć się też obrońcy tytułu mistrzowskiego, koszykarze Toronto Raptors, którzy wygrali na wyjeździe z Chicago Bulls 108:84. Kanadyjski zespół triumfował w dwóch z trzech spotkań tego sezonu, zaś Byki mają bilans 1-2.
W ekipie gości ciężar zdobywania punktów wzięło na siebie czterech zawodników: Pascal Siakam 19, Serge Ibaka 18, OG Anunoby 17 i Fred VanVleet 16. Z kolei wśród Bulls najskuteczniejsi byli Wendell Carter Jr. 12 (plus 11 zbiórek) i Zach LaVine 11.

Żary lepsze w dogrywce

W jedynym sobotnim meczu zakończonym po dogrywce Milwaukee Bucks przegrali z Miami Heat 126:131. Do przerwy Bucks prowadzili 70:53, ale w drugiej połowie Heat zdołali odrobić straty. W dodatkowym czasie wyraźnie lepsi byli przyjezdni.

W szeregach Żarów wyróżnił się rezerwowy Goran Dragić 25 pkt (w tym sześć w dogrywce), zaś w składzie Kozłów najlepszy był tradycyjnie Giannis Antetokounmpo - 29 pkt, 17 zbiórek oraz dziewięć asyst. Grek wyrównał stan meczu tuż przed dogrywką, ale w jej decydujących momentach musiał siedzieć na ławce rezerwowych, po szóstym faulu.

Dwa zwycięstwa w tym sezonie mają zawodnicy Atlanta Hawks. Tym razem wygrali z Orlando Magic 103:99, a na boisku brylował Trae Young - 39 punktów, dziewięć asyst i siedem zbiórek.
Wyniki sobotnich meczów NBA:

Chicago Bulls - Toronto Raptors 84:108
Atlanta Hawks - Orlando Magic 103:99
Cleveland Cavaliers - Indiana Pacers 110:99
Detroit Pistons - Philadelphia 76ers 111:117
Houston Rockets - New Orleans Pelicans 126:123
Milwaukee Bucks - Miami Heat 126:131 (po dogrywce)
New York Knicks - Boston Celtics 95:118
Phoenix Suns - Los Angeles Clippers 130:122
Utah Jazz - Sacramento Kings 113:81
San Antonio Spurs - Washington Wizards 124:122
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama