Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Rekord w meczu Legia Warszawa - King Szczecin. Rusza faza play-off koszykarzy

Emil Riisberg

30/03/2021, 05:32 GMT+2

Wtorkowy mecz Śląska z Treflem we Wrocławiu zainauguruje ćwierćfinały play-off ekstraklasy koszykarzy. Faza zasadnicza rozgrywek zakończyła się w niedzielę jednym z najdziwniejszych meczów w historii.

Foto: Eurosport

Tabela koszykarskiej ekstraklasy tak się ułożyła, że zaległy mecz 30. kolejki miał decydować o tym, jak będą wyglądały pary play-off. W ostatnim spotkaniu miały zmierzyć się Legia Warszawa z Kingiem Szczecin. Spotkanie okazało się nieporozumieniem.

93 punkty różnicy

Otóż z powodu problemów z koronawirusem szczecinianie przywieźli do Warszawy... ekipę juniorów z roczników 2003/04, którzy na co dzień występują w 3. lidze. Do stolicy nie przyjechał także hiszpański szkoleniowiec Jesus Ramirez, a młodzież prowadził jej opiekun Adam Sell.
Jak można było się domyśleć Legia rozgromiła rywali. Wynik 137:43 mówi praktycznie wszystko o przebiegu rywalizacji. 96 punktów różnicy to oczywiście rekord polskiej ekstraklasy, który będzie trudny do pobicia.
- To był dziwny mecz w dziwnych czasach - powiedział trener Adam Sell. - Nie pamiętam takiej sytuacji, żeby na mecz ekstraklasy pojechał cały zespół juniorski. Do końca mieliśmy nadzieję, że trener Ramirez zgodzi się na udział kilku zawodników z pierwszej drużyny, którzy już trenują po kwarantannie. Walczyliśmy na tyle, na ile było nas stać. Rozmowy o tym, że na spotkanie z Legią pojadą juniorzy, toczyły się od poniedziałku. Najpierw była mowa o kilku moich zawodnikach - dwóch, trzech. Potem, koło środy, miałem podać nazwiska ośmiu chłopaków. Z kolei w czwartek okazało się, że pojedziemy wyłącznie w juniorskim składzie - wyjaśnił Sell.
Legia dzięki wygranej wywalczyła drugie miejsce w tabeli, a King zajął siódmą lokatę. To oznacza, że obie ekipy spotkają się w pierwszej rundzie play-off. Co ciekawe, pojawiły się też głosy, że w klubie ze Szczecina nie było wielkiej presji na wygraną. Po tej porażce zespół Kinga zmierzy się z Legią, a nie z potencjalnie mocniejszą Stalą Ostrów.
picture

Foto: Eurosport

Czekaja na nich "bańki"

Mecze fazy play-off rozpoczną się we wtorek 30 marca rywalizacją w Zielonej Górze i Wrocławiu.
Ta runda rozgrywana będzie tradycyjnie do trzech zwycięstw na parkietach poszczególnych ekip tworzących pary. Cztery pierwsze zespoły mają przewagę własnego parkietu, co oznacza, że u siebie rozegrają dwa pierwsze mecze i powrócą do własnych hal na ewentualnie spotkania numer pięć.

Od półfinałów walka toczyć się będzie w zamkniętym turnieju w tzw. bańce - tak zadecydował w piątek zarząd Polskiej Ligi Koszykówki, mając na względzie bezpieczeństwo trenerów i zawodników w dobie pandemii COVID-19. Na razie nie wyznaczono miejsca jego rozegrania.

Rywalizacja w półfinałach, do trzech zwycięstw, rozpocznie się 14 kwietnia. Walka o złoto (do czterech wygranych) ma zostać zainaugurowana 28 kwietnia, a jej zakończenie zaplanowano najpóźniej na 7 maja. Mecze o brąz (do dwóch zwycięstw) zakończą się najpóźniej 2 maja.

Pary ćwierćfinałowe:

- Enea Zastal BC Zielona Góra (1, bilans 27-3) - Spójnia Stargard (8, bilans 16-14)
Mecze: 30 marca, 1, 5 kwietnia, ew. 7 i 10 kwietnia
W sezonie zasadniczym 2-0 dla Zastalu: 98:89 w Zielonej Górze, 97:80 w Stargardzie

- Legia Warszawa (2, bilans 21-9) - King Szczecin (7, bilans 17-13)

Mecze 1, 3, 6 kwietnia, ew. 8 i 11 kwietnia
W sezonie zasadniczym 2-0 dla Legii: 70:60 w Szczecinie i 137:43 w Warszawie

- Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. (3, bilans 20-10) - Pszczółka Start Lublin (6, bilans 17-13)

Mecze 31 marca, 2, 6 kwietnia, ew. 8 i 11 kwietnia
W sezonie zasadniczym 2-0 dla Stali: 79:74 w Ostrowie Wlkp. i 82:62 w Lublinie

- Śląsk Wrocław (4, 20-10) - Trefl Sopot (5, bilans 19-11)

Mecze: 30 marca, 1, 5 kwietnia, ew. 7 i 10 kwietnia
W sezonie zasadniczym 2-0 dla Trefla: 79:60 w Sopocie/Gdańsku i 85:82 we Wrocławiu
Autor: dasz/twis / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama