Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska Liga Koszykówki. Stal Ostrów Wlkp. - Zastal Zielona Góra - wynik i relacja z 6. meczu finału - koszykówka

Emil Riisberg

06/05/2021, 19:36 GMT+2

Zmiana na tronie w Energa Basket Lidze. Po raz pierwszy w swojej historii mistrzem kraju w koszykówce został Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp., który w serii finałowej pokonał Zastal Enea BC Zielona Góra 4-2. W decydującym o tytule szóstym spotkaniu podopieczni trenera Igora Milicicia wygrali w Ostrów Arenie 92:85. Najlepszym zawodnikiem finałów (MVP) został wybrany Jakub Garbacz.

Foto: Eurosport

Koszykarze Zastalu bronili mistrzostwa wywalczonego przed rokiem, ale od dwóch meczów stali pod ścianą. Po pierwszych spotkaniach przegrywali w serii 1-3. We wtorek zdołali jeszcze oszukać los i po niesamowitym meczu z dwoma dogrywkami wygrali 105:101. Zespół Stali nie zamierzał zmarnować kolejnej szansy na złote medale i w czwartek od początku narzucił swoje warunki gry.
picture

Foto: Eurosport

Nigdy wcześniej w dziejach PLK zespół przegrywający 1-3 w finale nie zdołał przechylić losów tytułu na swoją korzyść i tym razem także się tak nie stało.

Dominacja od początku

W odróżnieniu od poprzedniego meczu tym razem zdecydowanie lepiej spotkanie rozpoczęli zawodnicy Stali. Po pierwszych minutach miejscowi prowadzili 16:5, głównie dzięki trzem celnym rzutom zza łuku świetnie dysponowanego w finałach Garbacza.
Trener Zan Tabak poprosił o czas, ale praktycznie nic się nie zmieniło. Koszykarze z Ostrowa nadal z animuszem atakowali strefę podkoszową przeciwników i głównie w ten sposób zdobywali kolejne punkty. Postawili też bardzo skuteczną obronę strefową, z którą nie radzili sobie zielonogórzanie (popełnili aż sześć strat). Przewaga uskrzydlonych ostrowian systematycznie rosła i na koniec kwarty wynosiła już 34:13.

Koszykarze zmęczeni fizycznie

Gospodarze chyba byli zbyt uspokojeni wysokim prowadzeniem, bo na początku drugiej kwarty popełnili kilka prostych strat. W odpowiedzi goście zaczęli trafiać z dystansu i zdobyli dziesięć "oczek" z rzędu (celownik poprawił zwłaszcza Janis Berzins). Mecz się wyrównał, choć nadal Stal utrzymywała kilkunastopunktowe prowadzenie. Na przerwę schodziła z bardzo korzystnym wynikiem 51:36.
W drugich dwudziestu minutach ekipa Zastalu starała się zmniejszyć straty, ale rywale czujnie pilnowali bezpiecznej przewagi. Kiedy urosła ona do ponad dwudziestu punktów, losy rywalizacji były właściwie przesądzone.
Mimo ambitnej walki i determinacji Łukasza Koszarka przyjezdni nie zdołali już dojść rywali (najbliżej byli przy stanie 87:81 na półtorej minuty przed końcem). Ostrowianie lepiej też wytrzymali fizycznie trudy finałów. Przypomnijmy, że oba zespoły rozegrały aż sześć meczów w zaledwie dziewięć dni w "bańce" w Ostrów Arenie.
Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - Zastal Enea BC Zielona Góra 92:85 (34:13, 17:23, 21:17, 20:32)
Stan rywalizacji play-off (do czterech zwycięstw) 4-2 dla Stali.
Stal: Jakub Garbacz 22, Mark Ogden 16, Josip Sobin 13, James Florence 13, Trey Kell 11, Chris Smith 8, Denzel Andersson 6, Jarosław Mokros 3.
Zastal: Geoffrey Groselle 22, Janis Berzins 15, Rolands Freimanis 14, Łukasz Koszarek 10, Filip Put 9, David Brembly 7, Skyler Bowlin 5, Kris Richard 3, Cecil Williams 0.
Autor: dasz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama