Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Hiszpania: najważniejszy mecz w historii - Mistrzostwa Świata w koszykówce 2019

Emil Riisberg

10/09/2019, 07:40 GMT+2

Reprezentacja Polski rozegra we wtorek najważniejszy mecz w historii męskiego basketu nad Wisłą. W ćwierćfinale mistrzostw świata zagra z Hiszpanią o awans do najlepszej czwórki turnieju i być może również o miejsce na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Początek spotkania w Szanghaju o godzinie 15.00. Relacja tekstowa w serwisie Eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Bezpośredni awans do igrzysk uzyskają po dwa najwyżej sklasyfikowane w mistrzostwach zespoły z Europy i Ameryk oraz po jednym z Azji, Afryki i strefy Oceanii. Poniedziałkowe mecze, kończące drugą fazę grupową, wyłoniły dwie ostatnie pary ćwierćfinałowe. Do spotkań Argentyna – Serbia i Hiszpania – Polska, doszły Australia – Czechy i USA – Francja.
Można sobie wyobrazić, że Argentyna, USA i Australia, albo przynajmniej dwie z tych drużyn, wygrają swoje półfinały. Wtedy zwycięzca meczu Hiszpania – Polska znalazłby się w pierwszej czwórce turnieju bez innych lub z jedną drużyną z Europy i miałby awans na igrzyska w kieszeni.

Priorytetem regeneracja

Polska ekipa zameldowała się w poniedziałek w Szanghaju. Jej kierownictwo zrezygnowało z wieczornego treningu w porze wtorkowego meczu, który wyznaczono w zastępczej hali, a nie w mogącej pomieścić na trybunach 18 tysięcy widzów Oriental Sports Center, gdzie odbywają się turniejowe mecze. Podobnie postąpiła reprezentacja z Półwyspu Iberyjskiego.
Najważniejszą rzeczą przed meczem z Hiszpanami jest właściwa regeneracja, odbudowa sił, powrót energii, zaciętości i entuzjazmu, jaki cechował zespół w czterech zwycięskich meczach w Chinach. Po spotkaniu z Argentyną (65:91) zawodnicy byli często pytani przez dziennikarzy, czy nie odczuwają już trudów turnieju.
- Zmęczenie? Na pewno też, ale nie chcemy wymawiać się zmęczeniem, bo każda drużyną, z którą teraz się spotykamy, gra tyle samo meczów, wszyscy mamy tyle samo kilometrów w nogach, tyle samo odpoczynku, mówię tu o przerwach między meczami. Musimy przyjąć tę porażkę, wyciągnąć z niej dobre wnioski i przełożyć to na wtorkowy mecz - deklarował Adam Hrycaniuk w Foshanie.
- Czy w ćwierćfinale zobaczymy lepiej grającą reprezentację Polski? Gorzej być nie może. Zrobimy wszystko, aby było lepiej. Postawimy twarde warunki. Zostawimy wszystko, co mamy, na parkiecie. Troszeczkę nas te zwycięstwa uśpiły. Mam nadzieję, że ta porażka wpłynie na nas pozytywnie – zapewnił środkowy reprezentacji.

Można powalczyć z Hiszpanami

Faworytem wtorkowego spotkania w Oriental Sports Center jest oczywiście Hiszpania, w rankingu FIBA ustępująca tylko reprezentacji USA, mistrz świata z 2006 roku, trzykrotny złoty medalista i pięciokrotny srebrny mistrzostw Europy.
Trener Mike Taylor i jego zawodnicy pamiętają jednak, że przed czterema laty, w 1/8 finału Eurobasketu we Francji, długo toczyli z utytułowanymi rywalami wyrównaną walkę, po trzech kwartach remisowali 55:55, ale ostatecznie przegrali 66:80.
Wtorkowe spotkanie Polski z Hiszpanią rozpocznie się o godz. 15.00.
Autor: br / Źródło: Eurosport; PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama