Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Nike zerwała współpracę z Kyrie Irvingiem po antysemickiej publikacji - NBA

Emil Riisberg

06/12/2022, 08:14 GMT+1

Opublikowanie na Twitterze przez koszykarza Brooklyn Nets Kyrie Irvinga antysemickiego filmu będzie miało swoje wymierne konsekwencje. Znana amerykańska firma ogłosiła w poniedziałek, że kończy współpracę z zawodnikiem.

Kyrie Irving

Foto: Eurosport

Przez miesiąc od wybuchu medialnego skandalu stosunki Nike z 30-letnim zawodnikiem, mistrzem NBA z 2016 roku w barwach Cleveland Cavaliers, były zamrożone. W poniedziałek rzecznik przedsiębiorstwa w przesłanym agencji AFP oświadczeniu poinformował, że "Kyrie Irving nie należy już do zespołu Nike".
Według nieoficjalnych informacji Irving otrzymywał rocznie z tytułu kontraktu z firmą odzieżową 11 mln dol.

To nie pierwszy wybryk koszykarza

Irving zalinkował film z 2018 roku "Hebrews to Negroes: Wake Up Black America", w którym m.in. pojawia się wątek żydowskiego spisku zawiązanego w celu ucisku czarnoskórej społeczności. Po krytyce, która na niego spadła, zgodził się na przekazanie pół miliona dolarów na fundusz walki z nienawiścią, ale - jak napisano w oświadczeniu klubu - nie wyrzekł się antysemityzmu.
4 listopada został zawieszony w prawach gracza przez klub i powrócił do drużyny dopiero 21 listopada, po złożeniu oficjalnych przeprosin. Nets pierwotnie zawiesili go na co najmniej na pięć meczów, ale ponieważ bronił swojego postępowania i nie wyrażał skruchy karę przedłużono. Opuścił ostatecznie osiem spotkań.
Siedmiokrotny uczestnik Meczu Gwiazd NBA i mistrz olimpijski (2016) oraz świata (2014) nie po raz pierwszy wzbudza kontrowersje swoim zachowaniem. W styczniu 2021 roku niespodziewanie odłączył się od drużyny i opuścił kilka spotkań. W sezonie 2021/22 odmówił przyjęcia szczepionki na COVID-19 i nie mógł występować w meczach rozgrywanych m.in. w Nowym Jorku, czyli także w hali Nets, bowiem w niektórych stanach USA wymagano szczepień od wielu grup zawodowych, w tym sportowców.



Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama