Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NCAA. Koszykarze Virginia Cavaliers mistrzami

Emil Riisberg

09/04/2019, 07:18 GMT+2

Uniwersytecką koszykówką w USA pierwszy raz w historii rządzi uczelnia Virginia. W finale NCAA jej studenci, skazywani na porażkę, pokonali po dogrywce Texas Tech.

Foto: Eurosport

Tradycyjnie gdy studenci grają o mistrzowski tytuł, koszykarze NBA mają wolne. Finał NCAA, swoim rozmachem przypominający Super Bowl czy decydujące rozstrzygnięcia w NBA, za oceanem oglądają wszyscy. Miliony przed telewizorami, a na własne oczy dziesiątki tysięcy.
Gdyby stadion w Minneapolis był z gumy, na trybuny weszłoby i ze 150 tysięcy kibiców. Tymczasem wpuścić na trybuny można było 72 tysiące. Biletów zabrakło tydzień przed meczem, choć ceny dochodziły do 1200 dolarów.

Koszykarze Virginia widzą Rocky'ego

Kto tyle zapłacił, pewnie nie żałuje. Emocji nie brakowało. Koszykarze z Wirginii, którzy z trudem prześlizgiwali się do kolejnych rund, mieli być dla rywali z Teksasu łatwym do przełknięcia kąskiem w drodze po upragniony tytuł.
Z taką rolą od dawna oswajał ich trener Tony Bennett. - Kiedy udają się do mojego biura, widzą na schodach plakat Rocky'ego. Powiedziałem im raz, że chcę zagrać kiedyś o tytuł - stwierdził niedawno.

Udało się. Jego chłopcy dotarli do finału i go wygrali. Zagrali faworytom na nosie jak Rocky, któremu nikt nie dawał szans, gdy stawał naprzeciw mistrza Apollo Creeda.



Rozkręcał się bardzo powoli

Finał skończył się wynikiem 85:77, a bohaterem wieczoru był obrońca De'Andre Hunter. Zdobył 27 punktów, choć finał rozpoczął koszmarnie. Siedem pierwszych rzutów nie trafił, przez 18 minut nie potrafił zdobyć nawet punktu. Ale jak się już rozkręcił, był nie do zatrzymania.

To on rzutem za trzy doprowadził do remisu na koniec regulaminowego czasu gry. Kluczową trójkę dorzucił też w dogrywce.
Później była szalona euforia oraz kilogramy spadającego konfetti.

- To coś surrealistycznego. Spełniliśmy swoje marzenia - cieszył się po wszystkim Hunter.





Dla Virginii, uczelni bez wielkich nazwisk wśród koszykarskich absolwentów (najgłośniejsze to Olden Polynice, Rick Carlisle czy Ralph Sampson), to największy sukces w historii. W przeszłości Kawalerzyści dwukrotnie docierali do Final Four, ale nigdy nie było im dane grać w meczu o tytuł.

Virginia Cavaliers - Texas Tech 85:77
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama