Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NBA. Marcin Gortat mówi nam o NBA w dobie koronawirusa

Emil Riisberg

01/04/2020, 20:38 GMT+2

Marcin Gortat jest już na sportowej emeryturze, ale bacznie śledzi, co dzieje się w NBA w czasie pandemii COVID-19. Były reprezentant Polski podzielił się spostrzeżeniami na temat możliwości dokończenia sezonu, wirtualnego turnieju z udziałem koszykarskich gwiazd, a także planów jego fundacji. - Mamy grupę świetnych i znanych sportowców, którzy są dostępni dla naszych dzieciaków - zdradził Gortat

Foto: Eurosport

Na początku rozmowy były reprezentant Polski mówił, jak obecnie wygląda sytuacja w NBA. 12 marca najlepsza koszykarska liga świata wstrzymała rozgrywki w związku z pandemią wywołaną przez koronawirusa.

Skomplikowana sytuacja

- W NBA sytuacja jest na pewno coraz bardziej skomplikowana - mówi Gortat. - Zmienia się ona praktycznie z dnia na dzień. Jeszcze parę dni temu mówiłem w mediach społecznościowych, że NBA będzie grało, ale teraz kto wie, co się może zdarzyć. Teraz mówi się, że możemy dograć tylko kilka meczów sezonu regularnego, żeby koszykarze weszli w jakiś rytm, a potem ewentualnie od razu wystartują play-offy, które też będą skrócone. Ciągle nie wiadomo, kiedy miałoby to wystartować i w jakiej formie. Czy to będzie w jakiejś jednej dużej arenie, gdzie zespoły byłyby bezpieczne, zamknięte i dograją w ten sposób sezon? Tego nie wiadomo.
Gortat przekazał, że w NBA trwają obecnie ważne rozmowy. Chodzi o wielomilionowe umowy zawodników.
- Dochodzi do ich renegocjacji. Kontrakty zostaną odpowiednio zmniejszone. Chodzi o końcówkę sezonu. To zostanie dogadane między NBA i związkiem zawodników. Teraz bardzo ważną rzeczą będzie dialog. NBA też musi sobie poradzić z wirusem i zawodnicy będą musieli zejść ze swoich stawek - przewiduje.

Miliony dolarów w e-sporcie

Gortatowi bardzo podoba się pomysł włodarzy amerykańskiej ligi, by w trakcie zawieszonego sezonu rozegrać wirtualny turniej.
- NBA nie byłoby sobą, gdyby nie wystartowała z jakąś fantastyczną akcją - emocjonuje się były koszykarz. - Chodzi o to, że profesjonalni zawodnicy spotkają się ze sobą i zagrają w sieci turniej w NBA 2K20. Zwycięzca dostanie nagrodę pieniężną, którą przeznaczy na cele charytatywne. Będzie to miało ogromną popularność. Mecz, który zostanie rozegrany na playstation, będzie transmitowany w telewizji ESPN. Doczekaliśmy niesamowitych czasów - zauważa.
Gortat dodaje, że takie rozgrywki e-sportowe są w NBA planowane już od dawna. To jego zdaniem wygeneruje olbrzymie zyski, tak ważne w dobie kryzysu spowodowanego pandemią COVID-19.
- Coraz więcej właścicieli klubów za Oceanem zaczęło inwestować w e-sports, czyli wirtualną ligę NBA. Wiele zespołów takie drużyny buduje. W przyszłości to miałoby tak wyglądać, że przed normalnymi meczami NBA rozgrywane byłyby te same spotkania, tylko wirtualne. To jest kwestia czasu, kiedy to się wydarzy. NBA jest najpotężniejszą ligą na świecie pod względem finansowym, bo rocznie generuje już ok. ośmiu miliardów dolarów. A teraz podejrzewam, że drugie tyle będą zarabiali na e-sporcie, co jest niesamowitą machiną - prorokuje.

Plejada polskich gwiazd

Fundacja Marcina Gortata przyłącza się do akcji #zostańwdomu i zachęca, aby wykorzystać ten czas w ciekawy i efektywny sposób.
W tym celu stworzono Sports Mentality Academy - lekcje treningu mentalnego dla dzieci w wieku szkolnym (9-17 lat). W rolę wykładowców, mentorów oraz doradców wcielą się gwiazdy sportu.
Skład akademii tworzą: Joanna Jędrzejczyk, Łukasz Fabiański, Mariusz Czerkawski, Adam Bielecki, Grzegorz Grzyb, Andrzej Fonfara, Piotr Gruszka, Mariusz Wlazły, Paweł Fajdek, Konrad Bukowiecki, Adam Waczyński, Marcel Ponitka, Tomasz Gielo i oczywiście Gortat.
- Staraliśmy się wyjść z inicjatywą, żeby ten czas, który dzieci mają w domu, w jakiś sposób wykorzystać - wyjaśnia były koszykarz czterech klubów NBA. - Ludzie, którzy pracują w mojej fundacji też zastanawiają się, co dalej będziemy robili. Postanowiliśmy wprowadzić specjalny program pracy mentalnej i psychicznej nad zawodnikami. Na naszych campach są dzieci w wieku 9-13 lat i one nie do końca są gotowe na tego typu rozmowy. A tym bardziej nie ma na to czasu. Bo takie rozmowy trwają po 15-20 minut. Dlatego ten segment postanowiliśmy wprowadzić teraz. Myślę, że jest na to idealny moment. Po ostatnim balu Polskiej Nocy w USA nawiązaliśmy bardzo dużo współpracy ze sportowcami i przedstawicielami sportu. Skontaktowaliśmy się z tymi osobami, a one wyraziły chęć uczestnictwa w takim programie. Mamy grupę świetnych sportowców, którzy teraz są dostępni dla naszych dzieciaków - zapewnia.
Autor: dasz/Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama