Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

NBA - Los Angles Lakers - Miami Heat, wynik finału, kto mistrzem

Emil Riisberg

12/10/2020, 06:55 GMT+2

W szóstym meczu wielkiego finału NBA koszykarze Los Angeles Lakers pokonali rywali z Miami Heat 109:93 i wygrali rywalizację 4-2. To już 17. w historii mistrzostwo Jeziorowców.

Foto: Eurosport

Końcowy wynik niedzielnego meczu nie oddaje ogromu przewagi, jaką mieli zwycięzcy. Zawodnicy trenera Franka Vogela nawet przez moment nie przegrywali. Po pierwszej połowie prowadzili 64:36 - to drugie najwyższe prowadzenie do przerwy w historii finałów. W pierwszym meczu decydującej rywalizacji w 1985 roku Boston Celtics mieli na tym etapie o 30 punktów więcej właśnie od Lakers, z którymi wtedy walczyli.

LeBron James po raz czwarty MVP

Do wygranej poprowadził Jeziorowców LeBron James, który zanotował triple-double. Złożyło się na nie 28 punktów, 14 zbiórek i 10 asyst. 35-letni skrzydłowy po raz czwarty w karierze został najbardziej wartościowym koszykarzem (MVP) finałów - poprzednio w 2012 i 2013 roku, gdy bronił barw Miami Heat, oraz w 2016 jako zawodnik Cleveland Cavaliers.
- Przyszedłem do tego klubu, aby walczyć o mistrzostwo - podkreślił James, który wzmocnił Lakers przed sezonem 2018/19. Z powodu problemów zdrowotnych pierwszy rok gry w Los Angeles nie był jednak dla niego udany.
Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Bam Adebayo - 25 pkt i 10 asyst. Bohater Heat z poprzedniego spotkania Jimmy Butler tym razem zdobył tylko 12 pkt.

Upamiętnienie Bryanta

Wcześniej Lakers sięgali po mistrzostwo w latach 1949, 1950, 1952-54, gdy mieli siedzibę w Mineapolis oraz już w Los Angeles w 1972, 1980, 1982, 1985, 1987, 1988, 2000-02, 2009 i 2010.
Pięć poprzednich tytułów zdobyli, mając w składzie Kobe'ego Bryanta. Koszykarz w styczniu zginął w katastrofie helikoptera, a zdobycie mistrzostwa stało się dla Lakers najlepszym sposobem na jego upamiętnienie.
- Cały czas czuliśmy, że Kobe jest z nami - przyznał Vogel.
Lakers dogonili ekipę Boston Celtics, która również z 17 triumfami do tej pory samodzielnie dzierżyła miano najbardziej utytułowanej drużyny ligi.
Z powodu pandemii COVID-19 sezon 2019/20 został przerwany w marcu, a następnie wznowiony pod koniec lipca. Wszystkie spotkania od ponownego startu zostały rozegrane w zamkniętym ośrodku Disney World na Florydzie.
Na razie nie jest znana data początku sezonu kolejnego.



Autor: rk/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama