Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NBA. Los Angeles Clippers wygrali z Dallas Mavericks i awansowali do drugiej rundy play off

Emil Riisberg

31/08/2020, 09:08 GMT+2

Kawhi Leonard poprowadził swój zespół do kolejnego zwycięstwa, a przy okazji powtórzył legendarny wyczyn Michaela Jordana. Jego Los Angeles Clippers pokonało Dallas Mavericks 119:97 i zapewniło sobie awans do drugiej rundy fazy play-off NBA. W rywalizacji do czterech zwycięstw koszykarze z Miasta Aniołów triumfowali 4:2.

Foto: Eurosport

Mavericks od początku nie dawano dużych szans na wyeliminowanie Clippers. Wiara w ich awans umarła niemal całkowicie po trzecim meczu tej serii, ponieważ kontuzji doznał Łotysz Kristaps Porzingis. Geniusz Luki Doncicia pozwolił im wygrać czwarte spotkanie, ale w dwóch kolejnych drużyna z Kalifornii wywiązała się z roli faworyta.
W pierwszej połowie mecz jeszcze był wyrównany. Clippers na przerwę schodzili prowadząc tylko 57:51. W trzeciej kwarcie szybko jednak zaczęli powiększać przewagę i w kilka minut wzrosła do aż 24 punktów.

Leonard gra dalej, Doncić odpada

Najlepszy w ich szeregach był Kawhi Leonard, który na swoim koncie zapisał 33 punkty, 14 zbiórek, siedem asyst i pięć przechwytów.
Tym samym 29-latek dołączył do legendarnego Michaela Jordana, bo tylko on w historii play-off mógł pochwalić się takimi statystykami. Głównym wyznacznikiem jest w tym przypadku liczba przechwytów.
Uważany za najlepszego koszykarza wszech czasów zawodnik podobny występ zanotował w 1989 roku.



- W play off nigdy nie idzie wszystko zgodnie z planem. Pojawiają się wzloty i upadki, ale najważniejsze to cały czas robić swoje - podkreślił Leonard.
Po drugiej stronie brylował Doncić, trafiając 15 z 28 rzutów z gry. Miał także po dziewięć asyst oraz zbiórek. Zabrakło mu jednak wsparcia kolegów. Pozostali zawodnicy Mavericks trafili 23 z 62 rzutów.
- Daliśmy z siebie wszystko, ale Clippers to świetna drużyna - przyznał Słoweniec.
W kolejnej rundzie Clippers zmierzą się z Denver Nuggets lub Utah Jazz.

Zacięta rywalizacja

Nuggets udało się wyrównać stan rywalizacji na 3-3 po wygranej w niedzielę 119:107.
Ekipę ze stanu Kolorado do zwycięstwa poprowadził Jamal Murray, który zdobył aż 50 punktów. 23-latek jest ostatnio w świetnej formie. W czwartym meczu także uzyskał 50 pkt, a w piątym 42.
- Koledzy we mnie wierzą, a ja wierzę w nich. Robimy wszystko, aby awansować do kolejnej rundy - powiedział bohater meczu.
Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Donovan Mitchell - 42 pkt.
Decydujące siódme spotkanie odbędzie się we wtorek.

Mistrzowie z porażką na otwarcie nowej serii

W Konferencji Wschodniej minionej nocy pierwsza para rozpoczęła rywalizację w drugiej rundzie play off. Od porażki zaczęli ją broniący tytułu Toronto Raptors, którzy ulegli Boston Celtics 94:112.
Celtowie nawet na moment w tym spotkaniu nie przegrywali, a już po pierwszej kwarcie ich przewaga wynosiła 16 punktów. Najwięcej punktów - po 21 - zdobyli dla zwycięzców Jayson Tatum i Marcus Smart.
Raptors trafili tylko 36,9 proc. rzutów z gry. Najlepszy w ich szeregach był Kyle Lowry - 17 pkt. Skuteczność Celtics wyniosła 47 proc.
Od wznowienia sezonu, przerwanego ze względu na pandemię choroby COVID-19, wszystkie spotkania ligi NBA odbywają się w zamkniętym ośrodku Disney World pod Orlando na Florydzie.
Wyniki niedzielnych meczów NBA:
Konferencja Wschodnia
półfinał Boston Celtics - Toronto Raptors 112:94 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Celtics)
Konferencja Zachodnia
1. runda Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 111:97 (Clippers wygrali 4-2)
Denver Nuggets - Utah Jazz 119:107 (3-3)
Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama