Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NBA 2020/21. Brooklyn Nets - Los Angeles Lakers - wynik i relacja

Emil Riisberg

11/04/2021, 10:12 GMT+2

Cenne zwycięstwo Los Angeles Lakers. W spotkaniu faworytów ligi NBA obrońcy tytułu wygrali na wyjeździe z Brooklyn Nets 126:101. Jako pierwszy w sezonie symboliczne 40. zwycięstwo odniósł zespół Utah Jazz, który odprawił Sacramento Kings 128:112.

Foto: Eurosport

Mimo braku w składzie dwóch gwiazdorów - LeBrona Jamesa i Anthony'ego Davisa - Jeziorowcy w przekonywujący sposób pokonali zespół pretendujący do ich zastąpienia na mistrzowskim tronie, w dodatku na jego parkiecie.
Aż ośmiu graczy gości zdobyło w tym spotkaniu co najmniej 10 punktów. Najwięcej - 20 - środkowy Andre Drummond, który miał także 11 zbiórek. Niemiecki rozgrywający Dennis Schroeder, który wraz ze swym vis-a-vis Kyrie Irvingiem opuścił boisko po scysji na początku trzeciej kwarty, dodał 19, a rezerwowy Ben McLemore - 17.

Brooklyn dostali lekcję

W ekipie gospodarzy zabrakło w sobotę z powodu kontuzji najlepszego podającego ligi Jamesa Hardena (średnia 10,9 asysty). Jej liderami byli Kevin Durant - 22 pkt, który zagrał drugi raz po 23-meczowej przerwie, Irving - 18 i LaMarcus Aldridge - 12. Żaden inny podopieczny Steve'a Nasha nie zanotował dwucyfrowej zdobyczy punktowej.
- Różnicę zrobiła nasza agresywność w obronie - skomentował Drummond, pozyskany w ostatnich tygodniach przez klub z Los Angeles, właśnie w celu wzmocnienia tego elementu gry.
- Byli bardziej intensywni fizycznie, nie przeciwstawiliśmy im wystarczającej waleczności. To dla nas świetna lekcja - zaznaczył trener Nash.

Utah potwierdzili dominację

Utah Jazz, lider Konferencji Zachodniej (40-13) i najlepszy obecnie zespół w lidze, wygrał 24. spotkanie z rzędu na własnym parkiecie. Przeciwko Kings ich lider Donovan Mitchell ustanowił swój rekord sezonu, zdobywając 42 punkty, z czego 14 w czwartej kwarcie. Był to jego 18. mecz z dorobkiem ponad 30 pkt. W sobotę został pierwszym graczem Jazzmanów od czasów Karla Malone'a, który uzyskał co najmniej 35 pkt w trzech kolejnych meczach.
Wspierali go Mike Conley - 26 i wchodzący z ławki Australijczyk Joe Ingles - 20. Najlepszymi strzelcami gości byli De'Aaron Fox - 30 i Richaun Holmes - 25.

Ścisk na szczycie na Wschodzie

Wobec porażki Nets, na pozycji lidera Konferencji Wschodniej zrównali się z nimi Philadelphia 76ers (oba zespoły po 36-17), którzy pokonali na wyjeździe Oklahoma City Thunder 117:93. Kameruński środkowy Joel Embiid zdobył dla zwycięzców 27 pkt, a Turek Furkan Korkmaz - 20. W ekipie gospodarzy najskuteczniejszy był Darius Bazley - 17.
Kolejny dobry występ w barwach Golden State Warriors ma za sobą Stephen Curry. W wygranym 125:109 meczu z Houston Rockets zanotował 38 pkt.
Natomiast w konfrontacji Portland Trail Blazers z Detroit Pistons (118:103) turecki środkowy Enes Kanter zdobył dla gospodarzy 24 punkty i ustanowił rekord klubu pod względem liczby zbiórek - miał ich aż 30 (18 w obronie i 12 w ataku).
Wyniki sobotnich meczów koszykarskiej ligi NBA:
Cleveland Cavaliers - Toronto Raptors 115:135
Brooklyn Nets - Los Angeles Lakers 101:126
Oklahoma City Thunder - Philadelphia 76ers 93:117
Utah Jazz - Sacramento Kings 128:112
Golden State Warriors - Houston Rockets 125:109
Phoenix Suns - Washington Wizards 134:106
Portland Trail Blazers - Detroit Pistons 118:103
Autor: łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama