Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

NBA. 20. wygrana Raptors, powrót Curry'ego nie pomógł mistrzom

Emil Riisberg

02/12/2018, 09:43 GMT+1

Koszykarze Toronto Raptors pokonali w Cleveland ekipę Cavaliers 106:95 i z bilansem 20-4 są obecnie najlepsi w lidze NBA. Broniący tytułu Golden State Warriors ulegli Detroit Pistons 102:111 i to ich szósta przegrana w ostatnich dziewięciu występach.

Foto: Eurosport

Do ósmego sukcesu z rzędu kanadyjski zespół poprowadzili Kawhi Leonard, który uzyskał 34 punkty i miał dziewięć zbiórek, oraz były gracz Kawalerzystów Danny Green - 15 pkt i siedem zbiórek. Wszyscy zawodnicy podstawowej piątki Raptors zdobyli co najmniej 10 punktów.

W ekipie gości niewidoczny był brak jednego z kluczowych zawodników - Kyle'a Lowry'ego, którego z gry wykluczył uraz pleców.

- W ogóle nam go nie brakowało. Myślę, że nikt nie zauważył, że go nie było. W końcu dostałem więcej minut i mogłem sobie porzucać - żartował po spotkaniu Fred VanVleet, który zastąpił Lowry'ego w wyjściowym składzie i zakończył mecz z dorobkiem 15 pkt.

Rozgoryczony trener

Cavaliers po odejściu LeBrona Jamesa i szeregu zmian kadrowych są cieniem drużyny, która w czterech poprzednich sezonach dotarła do wielkiego finału. W sobotę po 18 pkt zapisali na koncie Tristan Thompson, który mógł się pochwalić także 19 zbiórkami, i rezerwowy Jordan Clarkson. Cavs wygrali tylko cztery z 22 spotkań i wspólnie z Phoenix Suns mają najgorszy bilans w lidze.

Szóstej porażki w ostatnich dziewięciu pojedynkach doznali Golden State Warriors. Mistrzom nie pomógł nawet powrót do gry po opuszczeniu 11 spotkań z powodu kontuzji Stephena Curry'ego. Jego 27 punktów, ale przy nie najlepszej skuteczności, nie zapobiegło przegranej w Detroit 102:111.

- Gospodarze dwa razy częściej trafili za trzy punkty, mieli też wyraźną przewagę w zbiórkach ofensywnych. Szybko złapaliśmy też sporo fauli, co znacznie utrudniło nam zadanie w końcówce. Szukałem właściwego zestawienia, ale nie znaleźliśmy ostatecznie sposobu na rywali. Generalnie był to jeden ze słabszych występów mojej drużyny od kiedy jestem trenerem - przyznał prowadzący Wojowników Steve Kerr.

Kevin Durant zdobył dla pokonanych 28 punktów, a Klay Thompson dodał 21.

"Wspaniałe zwycięstwo"

Prym wśród gospodarzy wiedli Blake Griffin - 26 pkt, sześć zbiórek, a także pięć asyst oraz środkowy Andre Drummond - 16 pkt i 19 zbiórek.
- Każdy z moich zawodników świetnie wywiązał się z przypisanych im zadań - ocenił szkoleniowiec Pistons Dwane Casey, a Griffin dodał: - Wspaniałe zwycięstwo. Kibice i atmosfera, jaką stworzyli w hali, poniosły nas do sukcesu.

Warriors z bilansem 15-9 są na czwartej pozycji w Konferencji Zachodniej, w której prowadzi zespół Marcina Gortata - Los Angeles Clippers (15-6). Natomiast Tłoki mają w dorobku 13 wygranych i przy siedmiu porażkach zajmują identyczną lokatę na Wschodzie.
Wyniki sobotnich meczów ligi NBA:
New York Knicks - Milwaukee Bucks 136:134 (po dogr.)
Detroit Pistons - Golden State Warriors 111:102
Washington Wizards - Brooklyn Nets 102:88
Cleveland Cavaliers - Toronto Raptors 95:106
Houston Rockets - Chicago Bulls 121:105
Minnesota Timberwolves - Boston Celtics 109:118
Sacramento Kings - Indiana Pacers 111:110
Autor: kz / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama