Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Marcin Gortat i jego drużyna gwiazd przegrali z reprezentacją Wojska Polskiego

Emil Riisberg

14/07/2019, 11:08 GMT+2

Reprezentacja Wojska Polskiego wyrównała stan rywalizacji w koszykarskich pojedynkach z drużyną gwiazd Marcina Gortata. Na zakończenie 12. edycji organizowanych przez niego campów żołnierze wygrali w łódzkiej Atlas Arenie 79:78. - Ulegliśmy prawdziwym zawodowcom - wyznał 35-letni zawodnik.

Foto: Eurosport

Po raz trzeci z rzędu spotkanie rozegrano w rodzinnym mieście byłego gracza klubów NBA. Koszykarz i zaproszone przez niego gwiazdy filmu, muzyki i sportu ponownie przyciągnęły na trybuny Atlas Areny kilka tysięcy widzów.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem Gortat podkreślił ważną rolę żołnierzy. - To oni są tak naprawdę siłą naszego kraju i do każdego kataklizmu to oni wyjeżdżają nas ratować i nam pomagać. Dlatego wielkie brawa dla was za to, co robicie - zwrócił się do graczy drużyny przeciwnej.

Wlazły: możliwości, jakie stwarza dzieciakom Marcin, są niebywałe

Na środku boiska za sezony spędzone na korcie podziękował również Agnieszce Radwańskiej. Była tenisistka dostała od publiczności długie brawa i nie kryła wzruszenia. - Dziękuję za to wyróżnienie, które jest dla mnie wielką niespodzianką. Jeszcze raz dziękuję wszystkim kibicom, którzy byli ze mną przez tyle lat. Teraz została mi tylko gra w koszykówkę i mam nadzieje, że dziś mi dobrze pójdzie. Ale nie obiecuję dużo punktów – przyznała finalistka Wimbledonu 2012.

Oprócz niej tym razem powołania Gortata przyjęli m.in. siatkarze - Bartosz Kurek i Mariusz Wlazły, aktorzy - Michał Koterski, Maciej Musiał, Agnieszka Włodarczyk, Joanna Koroniewska, showman - Szymon Majewski, prezenter Maciej Dowbor czy lekkoatleta Paweł Fajdek.

- To już mój trzeci mecz i idzie mi coraz lepiej, bo trafiłem do kosza dwa razy z rzędu. Ale najważniejszy jest cel i zawsze, kiedy spotykamy się Marcinem i pada pytanie, czy zagram - od razu się zgadzam. Dziękuję, że mogę tutaj być, bo spotykam fajnych ludzi, tworzymy ciekawe widowisko, a możliwości, jakie stwarza dzieciakom Marcin, są niebywałe. Wielki podziw i szacunek dla tego człowieka – zaznaczył Wlazły.

Gortat: jestem zły, bo nie lubię przegrywać

Team gwiazd wzmocnili reprezentanci Polski w koszykówce m.in. kapitan kadry Adam Waczyński i Karol Gruszecki, ale od początku lepiej radzili sobie żołnierze. Długo prowadzili, lecz po przerwie w ekipie Gortata pojawiły byłe znakomitości koszykarskiej kadry: Andrzej Pluta, Dominik Tomczyk, Mariusz Bacik i Maciej Zieliński. Z nimi składzie gra była już bardziej wyrównana i wszystko rozstrzygnęło się dopiero w dogrywce. Ostateczni żołnierze triumfowali 79:78 (16:12, 19:8, 9:19, 19:24, 16:15). To było czwarte zwycięstwo reprezentacji polskiej armii, która wyrównała stan rywalizacji z drużyną Gortata.

- Jestem zły, bo nie lubię przegrywać, ulegliśmy jednak prawdziwym zawodowcom, którzy regularnie trenują i grają w kosza. Nie musiało się tak skończyć, lecz w naszej drużynie jest wielu celebrytów i sportowców, którzy pierwszy raz trzymali piłkę w rękach - podsumował były środkowy m.in. Washington Wizards, Phoenix Suns i Los Angeles Clippers.

Cezary Zabrocki najlepszym zawodnikiem

Sobotni mecz, z którego dochód ze sprzedaży biletów przekazany zostanie na rzecz wspierającej młodych sportowców fundacji MG13 "Mierz Wysoko", był finałem 12. edycji campów. Ich ideą jest promowanie uprawiania sportu i koszykówki wśród dzieci oraz młodzieży. W tym roku treningi zorganizowano w Rumi, Warszawie, Karpaczu i Łodzi. Wzięło w nich udział kilkaset młodych adeptów koszykówki. W sumie przez ponad 10 lat wakacyjnej akcji z Gortatem trenowało przeszło 10 tysięcy dzieci, młodzieży oraz osób niepełnosprawnych.

Najlepszym zawodnikiem tegorocznych campów został 13-letni Cezary Zabrocki z Wejherowa. W nagrodę dołączył do zespołu Gortata oraz pojedzie do USA i będzie gościem polskiego koszykarza. Do Stanów Zjednoczonych poleci też szóstka pozostałych finalistów tegorocznych obozów.
Autor: rk / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama