Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Los Angeles Lakers w finale NBA 2020. Pokonali Denver Nuggets w Konferencji Zachodniej - Koszykówka

Emil Riisberg

27/09/2020, 06:41 GMT+2

Koszykarze Los Angeles Lakers po raz 32. zagrają w finale ligi NBA. W sobotę pokonali Denver Nuggets 117:107, odnosząc czwarte zwycięstwo w finale Konferencji Zachodniej (4-1). W meczu o mistrzowski tytuł zagrają z Miami Heat lub Boston Celtics.

Foto: Eurosport

Żaden inny klub nie grał tak często w finale NBA. Do tej pory Lakers wywalczyli 16 tytułów mistrzowskich, a 17 mogą się pochwalić Celtics.
W sezonie zasadniczym byli najlepszą drużyną za Zachodzie, co w serii z Nuggets czyniło ich faworytami. Ekipa ze stanu Kolorado w dwóch wcześniejszych rundach zaliczyła niesamowite powroty. Zarówno w rywalizacji z Utah Jazz, jak i Los Angeles Clippers przegrywała 1-3, a ostatecznie wygrywała 4-3.

LeBron James pozbawił rywali złudzeń

W trzeciej kwarcie Lakers prowadzili już różnicą 15 punktów, ale tuż przed jej zakończeniem Nuggets doprowadzili do remisu po 84. Odwrócenie losów rywalizacji uniemożliwił im jednak LeBron James. Skrzydłowy Lakers szybko wyprowadził swój zespół na siedmiopunktowe prowadzenie i już do końca kontrolowali przebieg gry.
James po raz 27. w meczu play off uzyskał triple-double. Złożyło się na nie 38 punktów, 16 zbiórek i 10 asyst. Solidne wsparcie zapewnił mu Anthony Davis, który dołożył 27 pkt.
"Kiedy James podpisał kontrakt z Lakers (w 2018 roku – red.), powiedział nam, że doprowadzi nas do finału. Bez wątpienia dotrzymał słowa" - napisał na Twitterze legendarny zawodnik Lakers Magic Johnson.



James został zaledwie czwartym zawodnikiem w historii, który w finale zagra po raz dziesiąty. Dołączył do: Billa Russella (12 występów), Sama Jonesa (11) i Kareema Abdula-Jabbara (10). Mistrzostwo udało mu się zdobyć trzy razy - w 2012 i 2013 z Miami Heat i w 2016 z Cleveland Cavaliers.
- Robota nie jest jeszcze wykonana - podkreślił 35-latek.
picture

Foto: Eurosport

Wśród pokonanych najlepsi byli Serb Nikola Jokić i Jerami Grant, którzy zdobyli po 20 punktów.
- Mamy młody zespół i moim zadaniem jest, aby robił postępy. Przyszło nam grać przeciwko Jamesowi, dla którego rywalizacja na tym etapie jest rutyną. Tym musimy się pocieszać - powiedział trener Nuggets Mike Malone.
Lakers muszą teraz zaczekać na zakończenie rywalizacji w Konferencji Wschodniej. Bliżej awansu jest Miami Heat, które prowadzi z Celtics 3-2. Najbliższy mecz tych drużyn zaplanowano na niedzielę, a ewentualny siódmy, decydujący na środę.
Autor: br / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama