Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Mistrzów FIBA. Anwilu Włocławek - Teksutem Bandirma, wynik meczu

Emil Riisberg

28/01/2020, 21:25 GMT+1

Koszykarze Anwilu Włocławek przegrali u siebie z Teksutem Bandirma 84:89 w meczu 13. kolejki gr. B Ligi Mistrzów FIBA. Tym samym polski zespół odpadł z rozgrywek. Kibicom gospodarzy na pocieszenie pozostała wspaniała akcja Chrisa Dowe'a.

Foto: Eurosport

Koszykarze mistrzów Polski mają przed ostatnią kolejką fazy grupowej bilans 5-8 i już wiadomo, że mecz na wyjeździe z AEK Ateny o niczym nie będzie decydował.
We wtorek włocławianie przez większą część spotkania z zespołem z Turcji prowadzili, ale po fatalnej grze w ostatniej kwarcie ostatecznie musieli uznać wyższość rywali i pożegnali się z rozgrywkami. Ta porażka była czwartą z rzędu w Lidze Mistrzów i kolejną po bardzo słabych końcowych dziesięciu minutach.

Awans przegrali wcześniej

- W kilku poprzednich przegranych spotkaniach mieliśmy zwycięstwo w swoich rękach, więc awansu nie przegraliśmy dziś, albo nie tylko dziś - powiedział po spotkaniu podłamany trener Anwilu Igor Milicić. - Teraz przyszła już presja i konieczność pokonania bardzo silnej drużyny, jaką jest Teksut, i zabrakło chłodnej głowy. Nasze ręce stały się gorące, nie umieliśmy opanować emocji, nie trafialiśmy z otwartych pozycji. Chcieliśmy bardzo szybko wejść na wyższy poziom i dołączyć do topowych zespołów w Europie. To się nie udało - podkreślił Milicić.
Ozdobą spotkania z Teksutem była fenomenalna akcja Chrisa Dowe'a z końcówki trzeciej kwarty. Amerykanin najpierw minął kryjącego go obrońcę, wbiegł się pod kosz i z impetem zapakował piłkę z góry tuż obok dwóch bezradnych rywali.
Do śmiesznej sytuacji doszło z kolei pół minuty przed końcem konfrontacji. Goście prowadzili wówczas 87:81, a rozgrywający Jaime Smith zamiast zagrać do najbliżej ustawionego kolegi, zdecydował się na dalekie podanie, po którym piłka wyszła w aut. Trener Hakan Demir tylko wymownie spojrzał w stronę swojego rozgrywającego...
Wtorkowe spotkanie w Hali Mistrzów poprzedziły 24 sekundy ciszy. Zawodnicy powstrzymali się od gry także przez pierwsze 24 sekundy spotkania. Fani i koszykarze oddali hołd Kobe'emu Bryantowi, który zginął tragicznie w wypadku helikoptera. Pięciokrotny mistrz ligi NBA (2000-2002, 2009-2010) i dwukrotny mistrz olimpijski z reprezentacją USA (2008 i 2012) grał z nr 24 na koszulce.
Anwil Włocławek - Teksut Bandirma 84:89 (20:26, 23:16, 21:18, 20:29).

Anwil: Rolands Freimanis 17, Tony Wroten 15, Chris Dowe 14, Szymon Szewczyk 12, Ricky Ledo 8, Jakub Karolak 6, Michał Sokołowski 5, Shawn Jones 4, Krzysztof Sulima 3.

Teksut Bandirma: Tyler Kalinoski 19, Ian Hummer 16, Omar Prewitt 13, Jaime Smith 12, Emanuel Terry 11, Alberen Sengun 7, Sehmus Hazer 6, Ridvan Oncel 5, Furkan Haltali 0.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama