"Król" zdetronizuje Spurs, Byki zapomną o Jordanie? NBA Power Ranking sport.tvn24.pl

LeBron James wraca do Cleveland, aby odebrać mistrzowski pierścień San Antonio Spurs, a Kobe Bryant chce udowodnić, że to jemu należy się miano najlepszego koszykarza XXI wieku. Sezon rusza 28 października. Zobacz, jak oceniliśmy szanse na tytuł wszystkich drużyn NBA.
POWER RANKING NBA
Miejsce Drużyna Bilans 2013/14 Wyjaśnienie 1. 62-20 Od pięciu lat mówi się, ze Ostrogi już się stępiły i są za stare. Tym razem ich nie skreślimy - w końcu będą bronić tytułu. Poza tym prowadzi ich bezsprzecznie najlepszy trener w lidze - Gregg Popovich - który nawet z pustego naleje. 2. 33-49 Gdy do składu dochodzą LeBron James i Kevin Love, to należy spodziewać się rzeczy wielkich. Wygranie Wschodu i wejście do Finałów jest dla odmienionych Kawalerzystów planem minimum. Ale 60 razy nie wygrają. 3. 57-25 Już rok temu Clippersi mieli podbić Dziki Zachód, który chyba z każdym rokiem staje się coraz lepszy. By Finały były realne, Blake Griffin będzie musiał grać niczym Charles Barkley za najlepszych lat. 4. 49-33 Obok Cavaliers ekipa z Dallas jest największym wygranym okienka transferowego. Pozyskanie Chandlera Parsonsa i Tysona Chandlera jest strzałem w dziesiątkę i da Dirkowi Nowitzkiemu szansę, być może już ostatnią, na drugi pierścień. 5. 48-34 Czego potrzebują Byki, by nawiązać do ery Michalea Jordana i po raz pierwszy od 16 lat wejść do Finałów? Zdrowia. Jeżeli te dopisze Derrickowi Rose'owi i sprowadzonemu latem Pau Gasolowi, to Chicago już niedługo może być bardzo szczęśliwym miastem. 6. 51-31 Zmienił się trener, ale nie zmieniły się oczekiwania. W ostatnich latach Wojownicy ugruntowali swoją pozycję i regularnie grają w play-offach. 50 zwycięstw ekipy prowadzonej przez trenera-nowicjusza Steve'a Kerra to obowiązek. 7. 59-23 Grzmoty sezon zaczną bez MVP ligi Kevina Duranta, więc pierwsze tygodnie będą dla nich wyjątkowo trudne. Jednak w rozgrywkach posezonowych będą groźni i choć wystartują z niższego miejsca, to zagrożą nawet Spurs. 8. 54-28 Trzecia ekipa z Teksasu też załapała się do pierwszej dziesiątki. W końcu mają w składzie Jamesa Hardena i Dwighta Howarda - na Wschodzie byliby faworytami, na Zachodzie są dopiero szóstą siłą. 9. 54-28 Blazers w poprzednim sezonie zanotowali spory skok i bez problemu weszli do play-offów. Znów napędzani przez duet LaMarcus Aldridge - Damian Lillard powtórzą sukces sprzed roku. 10. 44-38 Gortat i spółka są w naszym zestawieniu trzecią ekipą na Wschodzie. Według nas mają realną szansę nawet na zdetronizowanie w Konferencji LeBrona Jamesa. Wiele będzie zależeć od gry Polaka oraz Johna Walla i Bradleya Beala, którzy, obok Curry'ego i Thompsona z Warriors, są najlepszym duetem obrońców w lidze. 11. 54-28 Stracili najlepszego koszykarza świata, ale nie stoczą się na dno. W miejsce LeBrona przyszedł Luol Deng, który przynajmniej w części wypełni po nim lukę. To będzie sezon Chrisa Bosha, który nawiąże do liczb z czasów Raptors. 12. 43-39 Do Charlotte w końcu wróciła nazwa Hornets! Stare wspomnienia znów są jak żywe, pytanie tylko, czy wróci też atrakcyjny styl, z jakiego słynęły najpopularniejsze w latach 90. Szerszenie. Obecność Lance'a Stephensona na pewno pomoże. Stawiamy na 48 zwycięstw. 13. 50-32 Niedźwiadki "wzmocniły się" Vincem Carterem, ale 37-latek raczej nie zbawi zespołu z Memphis. Grizzlies będą groźni, ale walka o tytuł jest poza ich zasięgiem. A przecież jeszcze dwa-trzy lata temu byli w gronie faworytów... 14. 48-34 Dinozaury były jedną z największych niespodzianek poprzedniego sezonu. W tym już nikogo nie zaskoczą, co nie znaczy, że rywale nie mają się czego obawiać. "Młodzież" z Kanady na słabym Wschodzie może sporo namieszać. 15. 48-34 Rok temu prowadzeni przez Jeffa Hornaceka Suns byli rewelacją ligi i o włos nie awansowali do play-offów. Gdyby grali w drugiej konferencji, nie mieliby z tym problemu. Mimo to warto będzie przyjrzeć się popisom ultraszybkich Gorana Dragicia i Erica Bledsoe'a. 16. 34-48 Pelikany z każdym rokiem robią krok do przodu, podobnie jak ich lider Anthony Davis, który był jedną z największych gwiazd tegorocznych mistrzostw świata. Przy odrobinie szczęścia załapią się do rozgrywek posezonowych. Ale mają ten sam problem co Słońca - grają na Zachodzie. 17. 36-46 Do Nuggets wrócą kontuzjowani przez większość poprzedniego sezonu Danilo Gallinari oraz JaVale McGee, sprowadzono też z powrotem Arrona Afflalo. Na pewno przełoży się to na wyniki, ale czy pozwoli wrócić do play-offów? Będzie ciężko - pół na pół. 18. 38-44 Skład Hawks nie rzuca na kolana, ale ekipa z Atlanty co roku zaskakuje ekspertów. Tym razem też im się uda być w czołowej ósemce na Wschodzie. Zwłaszcza, że do zdrowia wrócił lider Jastrzębi - Al Horford. 19. 44-38 Pół dekady i będzie mistrzostwo - takie obietnice składał Michaił Prochorow, gdy pięć lat temu przejmował Nets. Na tytuł nie ma szans, ale jeżeli Brook Lopez i Deron Williams będą w formie, to przynajmniej wstydu nie będzie. 20. 37-45 W Nowym Jorku z dnia na dzień można przejść drogę od pucybuta do milionera i spełnić przysłowiowy amerykański sen. O takim cudzie Knicks mogą jednak tylko pomarzyć, bo choć prezesem został "Władca Pierścieni" Phil Jackson, to stare problemy z przerośniętym ego gwiazdeczek pozostały. 40 wygranych jest w ich zasięgu, ale wg nas raczej tak dobrze nie będzie. 21. 29-53 Nowy trener Stan van Gundy ma odmienić Tłoki. Ale nawet taki fachowiec będzie miał z tym problem. Ma rozgrywającego, który nie lubi podawać i skrzydłowego, który, choć nie trafia, to rzuca trójkę za trójką - a to przecież jego najlepsi zawodnicy. Będzie zgrzytać w tej maszynie. 33 wygrane przy dobrych wiatrach. 22. 28-54 Kings zostają w Sacramento, ale to chyba jedyny sukces w stolicy Kalifornii. DeMarcus Cousins pokazał w reprezentacji USA, że jest nietuzinkowym koszykarzem, który już w wieku 22 lat może być jedną z największych gwiazd NBA. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni - zwłaszcza w październiku. 23. 40-42 Wilki straciły swoją największą gwiazdę, ale pozyskały w zamian młodych i niezwykle utalentowanych graczy. Rozwój Andrew Wigginsa jednak pewnie trochę potrwa, ale jego akcje z Rickym Rubio na pewno niejednokrotnie znajdą się w dziesięciu najlepszych tygodnia. 24. 56-26 Ze szczytu na samo dno. No może nie do końca, bo jednak koszykarze z Indiany nie triumfowali w NBA i nie będą też najgorsi, ale i tak zaliczą jeden z najgorszych sezonów od kilku lat. A wszystko przez odejście Lance'a Stephensona i koszmarną kontuzję swojego lidera - Paula Geoge'a. 25. 27-55 Ktoś chce jeszcze grać z Kobem Bryantem? Jeden z największych koszykarzy, jaki grał na parkietach NBA, został niedawno uznany przez ESPN za największego samoluba w historii tej dyscypliny. Kobe w poprzednim sezonie prawie nie grał i na pewno będzie chciał zamknąć usta krytykom. Będziemy zatem świadkami kilku indywidualnych popisów i kilku zwycięstw. W Fabryce Snów liczą jednak na więcej. 26. 25-57 Młody zespół w przebudowie - tak w skrócie można opisać zespół z Salt Lake City. Ładna gra, ale bez wyników - tak w skrócie będzie wyglądał ich sezon. Wszyscy tęsknimy za Jerrym Sloanem. 27. 15-67 Jason Kidd przeniósł się z Brooklynu do chłodnego Milwaukee. Pozostawił za sobą drużynę weteranów, a teraz zajmie się nauką młodzieży. Początki zawsze są trudne, ale z czasem Kozły powinny grać coraz lepiej. Co nie znaczy dobrze. 28. 25-57 W Bostonie wszyscy zastanawiają się co się stanie z Rajonem Rondo - ostatnią gwiazdą, jaka pozostała po mistrzowskiej drużynie z 2008 roku. Zobaczymy sporo tankowania i nadzieję na jak najlepszy wybór w Drafcie. 29. 23-59 Kibice Magic muszą uzbroić się w cierpliwość - przed nimi kolejny trudny sezon. Mogą się tylko cieszyć, że jest jeszcze w tej lidze drużyna Philadelphia 76ers, która bezsprzecznie będzie najgorsza. 30. 19-63 W sezonie 1972/73 Sixers wygrali zaledwie dziewięć meczów. Fani muszą się modlić, by ten niechlubny rekord nie został pobity. Jesteśmy "optymistami" i wierzymy, że Szóstki wygrają jedno spotkanie więcej.