Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Kobe Bryant nie żyje. Los Angeles Lakers upamiętnili tragicznie zmarłego koszykarza i jego córkę - NBA

Emil Riisberg

01/02/2020, 10:17 GMT+1

Na każdym krzesełku w hali koszulki z numerami 8 i 24, czyli tymi, z którymi przez 20 sezonów występował w zespole. Dwa miejsca tuż przy parkiecie puste. Wzruszające przemówienie zapłakanego LeBrona Jamesa. Los Angeles Lakers uczcili pamięć tragicznie zmarłych Kobe'ego Bryanta i jego córki Gianny.

Foto: Eurosport

W piątek drużyna z Los Angeles rozgrywała pierwszy mecz na własnym parkiecie od tragedii, do której doszło 26 stycznia. Helikopter, z dziewięcioma osobami na pokładzie - w tym z 41-letnim Kobem i 13-letnią Gianną - roztrzaskał się o zbocze wzniesienia.
Spotkanie z Portland Trail Blazers poprzedziła ceremonia upamiętniająca ofiary katastrofy.

"Kobe odszedł, jego rodzina już go nie odzyska"

Najpierw wyświetlono na telebimie najlepsze akcje Bryanta. Potem nazwiska tych, którzy zginęli, odczytał James, jego przyjaciel, gwiazda Lakersów.
- Uczcimy dziś pamięć dzieciaka, który przybył do tego klubu w wieku 18 lat. Karierę zakończył po 20 sezonach i stał się prawdopodobnie najlepszym ojcem na świecie - mówił, mając łzy w oczach.
Miejscowi przegrali 119:127. Dla zwycięzców aż 48 punktów zdobył Damian Lillard, dokładając do tego 10 asyst oraz dziewięć zbiórek. - To był tylko mecz koszykówki, wynik nie ma żadnego znaczenia. Kobe odszedł, jego rodzina już go nie odzyska - oświadczył.
Bryant sięgnął z Lakersami po pięć tytułów mistrza NBA. Karierę zakończył w roku 2016.



Wyniki piątkowych meczów NBA:
Brooklyn Nets - Chicago Bulls 133:118
Detroit Pistons - Toronto Raptors 92:105
Houston Rockets - Dallas Mavericks 128:121
Los Angeles Lakers - Portland Trail Blazers 119:127
Milwaukee Bucks - Denver Nuggets 115:127
New Orleans Pelicans - Memphis Grizzlies 139:111
Phoenix Suns - Oklahoma City Thunder 107:111
Autor: rk / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama