Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Jeremy Sochan w NBA. Gdzie będzie grał Polak? Draft NBA. Koszykówka

Emil Riisberg

24/06/2022, 03:25 GMT+2

Jeremy Sochan kolejnym Polakiem, który zagra w NBA. 19-letni koszykarz został wybrany przez San Antonio Spurs z 9. numerem draftu. Nigdy wcześniej żaden Polak nie zyskał takiego zaufania jednej z drużyn NBA. Coroczny draft, w którym kluby wybierały młodych zawodników do swoich zespołów, odbył się w Barclays Center w Nowym Jorku.

Foto: Eurosport

- Jestem bardzo szczęśliwy. To wielkie błogosławieństwo, nie mam słów! W reprezentacji Polski miałem szansę zagrać z seniorami. To bardzo mi pomogło, byłem w profesjonalnym środowisku, wszyscy dawali mi mnóstwo porad - przyznał Jeremy Sochan zaraz po wyborze przed kamerami stacji ABC.
Rzeczy niesamowite. Pierwsza dziesiątka draftu, bardzo wysoki numer, z jakim go wybrano. Oczekiwania będą olbrzymie.
- To naprawdę ekscytujące. Z tego, co słyszałem, wszyscy naprawdę chcą ciężko pracować. Czuję, że mogę tu naprawdę dobrze pasować. Spurs mają długą historię, a ja po prostu chcę z nimi wygrywać. Każdego dnia będę w stanie postawić na defensywę - na piłce, poza piłką, przy przekazaniach. Myślę, że będę w stanie od razu wesprzeć drużynę - dodał Sochan, który po podpisaniu kontraktu w pierwszym sezonie zarobi ok. 4 mln dolarów.
Trafił do renomowanej drużyny, w której od dekad rządzi Gregg Popovich. To wybitny trener. Legenda.
Spurs? Przedstawiać nie trzeba. Sochan dołącza do przebudowywanego obecnie zespołu, jednego z najczęściej wygrywających w ostatnich dwóch dekadach. Od 1998 roku drużyna kwalifikowała się do play-off rekordowe 22 razy, mając w składzie takie legendy jak Tim Duncan, David Robinson, Parker czy Manu Ginobili.

Siedem spotkań z klubami NBA

19-latek zrobił bardzo dobre wrażenie swoją roczną grą na amerykańskiej uczelni Baylor, a także podczas niedawnych spotkań z przedstawicielami siedmiu drużyn NBA.
Analitycy już przed wieczornym naborem przewidywali, że syn byłej koszykarki Polonii Warszawa Anety Sochan i Amerykanina zostanie wybrany w pierwszej rundzie draftu jako jeden z 15 najlepszych młodych graczy z całego świata, ale jeśli już, to widziano go raczej na miejscach 10-15. Że go ceniono, potwierdzał to fakt, że Polak został zaproszony przez ligę do tzw. zielonego pokoju, w którym ceremonię w Nowym Jorku oglądało dwudziestu najzdolniejszych koszykarzy wraz z rodzinami.

Sochan na progu kariery

Fachowcy widzieli w Sochanie bardzo perspektywicznego koszykarza, który dzięki warunkom fizycznym (206 cm wzrostu), dobrej koordynacji, umiejętnościom gry w defensywie i boiskowej inteligencji może występować na różnych pozycjach, co daje mu szansę na zaistnienie w NBA. Na jego usługi podobno było chętnych sporo drużyn.
"Sochan pokazał, że potrafi pilnować wszystkich pięciu pozycji, obchodzić się z piłką jak obrońca, podejmować świetne decyzje jako podający i skutecznie kończyć akcje znad obręczy (...). Jeśli szukasz obrońcy na wysokim poziomie, z umiejętnościami prowadzenia piłki, Sochan jest świetną opcją" – tak walory polskiego zawodnika analizowali przed draftem dziennikarze "The Athletic".

Polacy w NBA

Sochan został czwartym Polakiem, który wystąpi w lidze NBA. Pierwszym niespodziewanie był Cezary Trybański, który nie brał nawet udziału w drafcie, a trafił w 2002 r. do Memphis Grizzlies wprost z zespołu Blachy Pruszyński Pruszków.
Później w NBA pojawił się Maciej Lampe (2003 r., numer 30 - New York Knicks) i Marcin Gortat (2005 r. numer 57 - Phoenix Suns, oddany do Orlando Magic). W drafcie wybrano także Szymona Szewczyka (2003, numer 35 - Milwaukee Bucks), ale ostatecznie nie pojawił się w sezonie zasadniczym na amerykańsko-kanadyjskich parkietach.

Draft 2022. Wielka Trójka

Z numerem jeden tegorocznego naboru do ligi trafił silny skrzydłowy Pablo Banchero z uniwersytetu Duke, wskazany przez Orlando Magic. 19-letni koszykarz został 13. z rzędu graczem wybranym z najwyższym numerem zaledwie po roku gry w college'u.

Z "dwójką" przez Oklahoma City Thunder pozyskany został środkowy Chet Holmgren z Gonzagi, a z numerem trzecim kadrę Houston Rockets zasilił silny skrzydłowy Jabari Smith z Auburn.
Autor: dasz, twis / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama